We wtorkowym wydaniu programu Kuby Wojewódzkiego na kanapie zasiadła Paulina Smaszcz. Rozmowa dotyczyła jej spraw prywatnych i zawodowych. Mówiono m.in. o udziale dawnej prezenterki w "Królowych przetrwania" i małżeństwie z Maciejem Kurzajewskim.
Kuba Wojewódzki jak zwykle był ostry i sarkastyczny. Błyszczał też humorem. Celem jego żartów był Maciej Kurzajewski, nawiązywał też do Katarzyny Cichopek. Publiczność bawiła się świetnie, a Paulina Smaszcz zanosiła się śmiechem.
Kuba Wojewódzki sypie żartami na temat Macieja Kurzajewskiego
Podczas rozmowy na temat kryzysu męskości gospodarz show niespodziewanie wypalił: Ten Maciej K. to jednak jest debil. I tak naprawdę nie wiadomo, o kim mówiłem, bo powiedziałem "Maciej K.". Potem Kuba Wojewódzki zwrócił się do Pauliny Smaszcz: Ale frajer, zamienić ciebie na takiego Puchatka.
W mediach pojawiają się opinie, że Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski to polska odpowiedź na Richarda Burtona i Elizabeth Taylor - żartował Kuba Wojewódzki. Paulina Smaszcz bardzo się śmiała, ale podnosiła rękę do góry na znak, że nie chce wypowiadać się w tej kwestii - była to zasada ustalona przez Kubę Wojewódzkiego na początku programu.
Czego żałuje Paulina Smaszcz?
Kuba Wojewódzki był ciekawy, czy Paulina Smaszcz z perspektywy czasu żałuje tego, co opowiadała publicznie na temat swojej rodziny. Zasugerował, że z własnego życia prywatnego i rozwodu zrobiła cyrk. Tak tylko może powiedzieć mężczyzna - stwierdziła Paulina. Ja wiem, o co walczę i dlaczego - dodała. Prowadzący poprosił ją, aby krótko i możliwie jak najzwięźlej wyjaśniała, co ma na myśli.
Żeby wywalczyć to, co moje i pokazać, że iluzja to nie jest rzeczywistość. Żeby pokazać, że ta zbudowana rzeczywistość opiera się na kłamstwie, A moja rzeczywistość, którą pokazałam prawdziwą, jaką jest, to za nią dostałam wpi***ol. Ludzie nie chcą prawdy. Ludzie chcą cukierkowe obrazki z serduszkami, wyimaginowane, zupełnie niezwiązane z rzeczywistością - powiedziała Paulina Smaszcz.
Już nigdy nie pokażę swojego partnera, kochanka, przyjaciela. Nie pokażę swojego domu w środku, itd., bo to jest mój największy błąd, jaki popełniłam w życiu. Mianowicie przez 23 lata małżeństwa pokazywałam nasze życie prywatne, budując image rodziny, człowieka, z którym byłam i uważam, że to był ogromny błąd - podkreśliła.