Elżbieta Dmoch w czasach PRL była jedną z najpopularniejszych wokalistek w Polsce. Zespół 2 plus 1, który założyła z Januszem Krukiem, świecił triumfy w Polsce i za granicą. Utwory takie jak "Windą do nieba" czy "Chodź, pomaluj mój świat" nadal są bardzo popularne.

Reklama

Nieszczęśliwa miłość

Elżbieta Dmoch urodziła się w 29 września 1951 roku w Warszawie. W dzieciństwie brała lekcje śpiewu, później uczęszczała do szkoły muzycznej w klasie fletu i zaczęła występować w zespołach takich jak Nieznajomi czy Warszawskie Kuranty, który zakładał Janusz Kruk. W 1971 r. założyli razem zespół 2 plus 1. Wkrótce między Elżbietą Dmoch a Januszem Krukiem narodziło się uczucie, a gitarzysta porzucił dla Elżbiety żonę i córeczkę. Ślub wzięli w 1973 r.

Janusz Kruk porzucił Elżbietę Dmoch dla innej kobiety, a ich rozwód odbył się w 1989 r. Wokalistka 2 plus 1 bardzo przeżyła rozstanie - do końca wierzyła, że ukochany jeszcze się opamięta i do niej wróci. W 1992 roku Janusz Kruk zmarł. Artystka wtedy załamała się i wycofała z życia publicznego.

Od pewnego czasu krążyły informacje o tym, że Elżbieta Dmoch żyje w bardzo trudnych warunkach, nie ma pieniędzy, a jej mieszkanie wymaga remontu. Wokalistka jest też już słabego zdrowia.

Pomoc dla Elżbiety Dmoch

W niedzielnym wydaniu "Halo tu Polsat" Tomasz Kopeć i Maria Szabłowska z Polskiej Fundacji Muzycznej opowiedzieli, co słychać u uznanej artystki.

Od ponad dwóch lat intensywnie w ramach Polskiej Fundacji Muzycznej pomagamy w życiu codziennym. Pani Ela jest seniorką, osobą starszą. Muzycy w Polsce nie mają zbyt wysokich emerytur. Jest to wynik dawnego systemu, który przychody z działalności artystycznej nie były "ozusowane" - jak to się mówi. W związku z tym artyści są grupą, która ma bardzo niskie emerytury. Ciężko osobie starszej - właśnie w wieku Elżbiety - zupełnie samodzielnie funkcjonować - stąd pomoc naszej grupy wsparcia - powiedział Tomasz Kopeć z Polskiej Fundacji Muzycznej.

Maria Szabłowska i Tomasz Kopeć z Polskiej Fundacji Muzycznej opowiedzieli w "Halo tu Polsat" jak się czuje Elżbieta Dmoch / AKPA

"Ma problemy z życiem codziennym"

Maria Szabłowska powiedziała, że artystka wciąż jest rozpoznawana na ulicy. To jest bardzo smutne, ale takie jest prawo. Taka gwiazda, jak Ela Dmoch... Jak ona idzie ulicą, to ludzie ją rozpoznają, pamiętają ją, więc to też jest dowód na jej istnienie w show-biznesie. Ona ma problemy z życiem codziennym. Jako Polska Fundacja Muzyczna staramy się pomagać, jak możemy - mówiła dziennikarka muzyczna w "Halo tu Polsat".

Starania o pieniądze

Ela była wokalistką, wykonawcą. Nie była autorem - w związku z tym przychody z tytułu obrotu prawami autorskimi jej się nie należą - należą się spadkobiercom kompozytorów, czyli m.in. Janusza Kruka. (...) W zeszłym roku udało nam się uporządkować kwestię formalno-prawną, po to, żeby dla Eli zorganizować możliwe przychody. W tym roku się ich spodziewamy. Właśnie z Dawnymi Polskimi Nagraniami z chęcią podpisałem umowę na obrót dawnymi utworami. Taka jest też rola fundacji, żeby próbować zintensyfikować możliwości zarobkowe takich osób - powiedział Tomasz Kopeć.

— dodał.