Otylia Jędrzejczak to jedna z bardziej utytułowanych polskich pływaczek i tych, które zapisały się w pamięci kibiców. W rozmowie z Dziennik.pl sportsmenka przyznaje, że przez wiele lat jej głównym strojem był kostium kąpielowy.

Reklama

Otylia Jędrzejczak zamieniła kostium kąpielowy na garnitury

Eleganckie rzeczy były na galach sportowych. Teraz, biorąc pod uwagę, że zarządzam Polskim Związkiem Pływackim i ze względu na ilość spotkań w przestrzeni sportowej i nie tylko sportowej, te eleganckie ubrania mam na sobie częściej. Bardzo lubię garnitury. Ich noszenie sprawia mi to przyjemność. Lubię też sukienki, które są stonowane - mówi Otylia Jędrzejczak.

Swoją sportową karierę zakończyła w 2014 roku. Czy mimo tego, że nie pływa już zawodowo, bywa na basenie? W rozmowie z Dziennik.pl zdradziła pewną tajemnicę.

Jak często pływa Otylia Jędrzejczak?

Chodzę na pływalnię, kiedy mam duży natłok na głowi. Zawsze mówiłam , że pływanie jest dla mnie odskocznią, wyszufladkowaniem problemów, które się pojawiają. Mam dwójkę małych dzieci - 8-letnią córkę i 5-letniego syna i przy tych obowiązkach to pójście na pływalnię jest tą aktywnością, która pomaga mi wyrzucić z siebie problemy, uporządkować je - wyznaje Otylia.

Jak często pływa? Okazuje się, że nie robi tego wcale tak regularnie jak podczas treningów przed laty.

Reklama

Nie będę oszukiwała. Jest to nie częściej niż raz w miesiącu, ale staram się tą aktywność dla siebie zachowywać - przyznaje.

Zobaczcie cały WYWIAD z Otylią Jędrzejczak.

Trwa ładowanie wpisu