"Pytanie na śniadanie" przeszło rewolucję. Nowa szefowa, Kinga Dobrzyńska, wymieniła wszystkich prowadzących. Katarzyna Pakosińska, artystka kabaretowa i aktor Piotr Wojdyło to ostatnia z zapowiadanych nowych par prowadzących "Pytanie na śniadanie". Dołączyli do Katarzyny Dowbor i Filipa Antonowicza, Klaudii Carlos i Roberta El Gendy'ego, Joanny Górskiej i Roberta Stockingera oraz Beaty Tadli i Tomasza Tylickiego.

Reklama

Z pracą w "Pytaniu na śniadanie" pożegnali się poprzedni prowadzący, czyli Tomasz Kammel i Izabella Krzan, Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek, Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora, Ida Nowakowska i Tomasz Wolny, Anna Popek i Robert Rozmus, Małgorzata Opczowska i Robert Koszucki.

Reklama

Czy wyniki oglądalności "Pytania na śniadanie" niepokoją nową szefową?

Opublikowane w poniedziałek wyniki oglądalności pokazują, że mniej widzów zasiada teraz przed telewizorami, by oglądać odnowione "Pytanie na śniadanie". W porównaniu do pierwszych miesięcy poprzedniego roku program stracił niemal 25 proc. widowni. Wyniki oglądalności są również mniejsze, jeśli porówna się je z tymi sprzed wymiany prowadzących.

Portal Pudelek.pl poprosił szefową "Pytania na śniadanie", czyli Kingę Dobrzyńską, o komentarz w sprawie spadku oglądalności.

"21 lutego "Pytanie na Śniadanie" miało 10,1 proc. udziału w rynku w porównaniu z 5,7 proc. "Dzień Dobry TVN". 22 lutego nasz wynik wynosił 9,9 proc. W przypadku programu TVN było to 5,6 proc. Ja nie będę porównywała naszych wyników oglądalności do "Pytania na śniadanie" sprzed roku. To, co się dzieje teraz w mediach publicznych, to jest zupełnie inna sytuacja. Jeżeli mogę do czegoś porównać nasze wyniki, to wyłącznie z "Dzień Dobry TVN". Tu i teraz" - powiedziała Kinga Dobrzyńska.

Szefowa "Pytania na śniadanie" zadowolona z nowej ekipy

Podkreśliła, że widzowie muszą się teraz przyzwyczaić do nowych prowadzących. "Nie będę przyrównywała oglądalności z grudnia do tego, co dzieje się w lutym. Oczywiście, że publiczność musi się przekonać i poznać nowych prowadzących. To jest normalny proces. (...) Gdy kupujemy nowe buty, stopa musi się do nich przyzwyczaić" - stwierdziła.

Kinga Dobrzyńska jest zadowolona z nowych prowadzących. "Jestem zachwycona ich profesjonalizmem, poczuciem humoru, merytorycznym podejściem do tematów. Ja ich kocham i uwielbiam. Jesteśmy jak jedna rodzina. Nasi goście po wizycie na planie nieraz już komentowali, że było zabawnie, sympatycznie i profesjonalnie" - powiedziała szefowa "Pytania na śniadanie".