Spadki oglądalności są poważne. Jak informuje portal Wirtualnemedia.pl, program "Pytanie na śniadanie" ma o ponad 100 tys. oglądających mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.
"Pytanie na śniadanie" straciło widzów po wymianie prowadzących
Zmiany w śniadaniówce Dwójki rozpoczęły się w drugiej połowie stycznia. Kinga Dobrzyńska, nowa szefowa "Pytania na śniadanie", postanowiła wymienić wszystkich dotychczasowych gospodarzy porannego show.
18 stycznia z programem pożegnały się duety: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, Tomasz Wolny i Ida Nowakowska, Robert Koszucki i Małgorzata Opczowska, Tomasz Kammel i Izabella Krzan, Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora oraz Anna Popek i Robert Rozmus.
W programie stopniowo zaczęły się pojawiać nowe pary prowadzących: Beata Tadla i Tomasz Tylicki, Klaudia Carlos i Robert El Gendy, Joanna Górska i Robert Stockinger, Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz oraz Katarzyna Pakosińska i Piotr Wojdyło.
Po wymianie gospodarzy program ogląda 345 tys. widzów. Tym samym "Pytanie na śniadanie" ma o 108 tys. oglądających mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej i o 38 tys. widzów mniej niż w tygodniach poprzedzających zmiany - podaje portal Wirtualnemedia.pl, powołując się na dane Nielsen Audience Measurement.
W analogicznym okresie rok wcześniej średnia widownia "Pytania na śniadanie" wynosiła 453 tys. osób, a od 16 grudnia ub.r. do 18 stycznia br., czyli do czasu wymiany gospodarzy programu, "Pytanie…" miało 383 tys. widzów.