"Sanatorium miłości" to program, który wśród widzów wzbudza coraz więcej kontrowersji. Najnowsza 7. edycja właśnie się zakończyła. Tym razem uczestnicy spędzali wspólnie czas nie w górach, ale w sanatorium, które znajduje się na Mazurach.
Finał "Sanatorium miłości". Wybrano Króla i Królową Turnusu
W ośrodku w Mikołajkach spotkało się 12 kuracjuszy. Jak w poprzednich edycjach prowadzącą była Marta Manowska. To ona wspierała seniorów i pomagała im rozwiązywać problemy, które pojawiły się w czasie trwania tej edycji show. Jak zawsze w finałowym odcinku odbył się bal, podczas którego wybrano Króla i Królową Turnusu. Tytuły te tym razem otrzymali Urszula i Zdzisław.
Ja naprawdę nie wierzę w to, że to się dzieje - mówiła mocno wzruszona po odebraniu korony Urszula. Nie wszyscy jednak cieszyli się jej szczęściem. Decyzja uczestników nie przypadła do gustu zwłaszcza kuracjuszkom tej edycji.
Finał "Sanatorium miłości". Królowa Turnusu w ogniu krytyki
Wymownie o wygranej Urszuli wypowiedziała się Małgorzata. Przyznała, że wynik głosowania ją zszokował. To jest dla mnie absurd totalny. Nie wiem, jak to się stało. Żadna z kobiet na to nie głosowała - stwierdziła kuracjuszka. W krytyce wsparły Małgorzatę również Anna i Grażyna.
Ula będzie wesołą królową. Będzie się chichrać, chichrać, chichrać. I jeszcze raz chichrać - mówiła Anna. Zdaniem Grażyny Urszula jest "ładna, zgrabna, ale "za dużo kokietuje". Jedyną, która głosowała na Urszulę była Danuta.
Te zołzy - Włoszka [Małgorzata], Anna - zawsze były przeciw niej- stwierdził Stanley, który obecnie jest partnerem Urszuli. Dodał, że cieszy się z jej zwycięstwa, bo w ten sposób "utarł nosa zołzom".
Finał "Sanatorium miłości". Padły słowa o "oszukanej królowej"
Elżbieta wprost oskarżyła Urszulę o brak autentyczności. Stwierdziła szeptem do Bogdana, że jest "oszukaną królową". Wybór Zdzisława na Króla Turnusu nie był już tak kontrowersyjny dla uczestników "Sanatorium miłości". Seniorki bardzo się z tego ucieszyły, ale jeszcze bardziej usatysfakcjonowała je porażka jego rywala, czyli Stanleya.