Maja Bohosiewicz zrezygnowała z dalszego udziału w "Tańcu z Gwiazdami". Plotki o tym, że ma zamiar odejść pojawiły się w czwartek po południu. Powodem miała być kontuzja.

Maja Bohosiewicz odeszła z "Tańca z Gwiazdami". Podała powód

Aktorka potwierdziła te doniesienia. W sieci opublikowała nagranie, w którym wyjaśniła powody swojej decyzji. Dlaczego nie pojawi się w 6. odcinku tanecznego show Polsatu? Z powodu kontuzji muszę zakończyć moją przygodę- powiedziała.

Reklama

Ponad tydzień temu doznałam urazu żeber i pomimo bólu trenowałam dalej, bo taniec i ta przygoda dawały mi tak ogromną radość, satysfakcję - wyjaśniła. Bardzo chciałam zatańczyć ten odcinek rodzinny. Naprawdę z całego serca, nawet jeśli ciało wysyłało już inne sygnały, że nie powinnam - dodała.

Kolejne badania, jakie wykonała Maja Bohosiewicz tylko potwierdziły, że ma złamane żebro. Poszłam na kolejne badania i USG potwierdziło złamanie żeber uraz okostnej. Muszę się zatrzymać - wyjaśniła na nagraniu. Ten projekt był czymś znacznie większym niż telewizyjny show. To było dla mnie spotkanie z własnymi granicami, emocjami, kruchością i w sumie z siła też, było w tym mnóstwo bliskości, odwagi zaufania i ogromne wzruszenie, bo taniec otwiera w człowieku, to co najbardziej prawdziwe - przyznała Maja Bohosiewicz.

Maja Bohosiewicz odchodzi z "Tańca z Gwiazdami". Komu podziękowała?

Reklama

Na nagraniu nie zabrakło również podziękowań dla ekipy "Tańca z Gwiazdami" i partnera Alberta Kosińskiego. Kochani, strasznie mi przykro. Chciałam bardzo podziękować przede wszystkim mojemu partnerowi Albertowi Kosińskiemu za cały ten wspólny czas. (...) Trudno wymienić mi wszystkich - ale strasznie wam dziękuję za te przygodę, która zostanie w moim sercu na zawsze. Szczególnie dziękuję moim kolegom i koleżankom, z którymi cieszyłam się z każdego występu - trzymam za was kciuki - powiedziała Maja.

Maja Bohosiewicz rezygnuje. Czy inna para wróci do "Tańca z Gwiazdami"?

Produkcja "Tańca z Gwiazdami" podjęła już decyzję i mimo, że Maja Bohosiewicz zrezygnowała, żadna z par, które odpadły z programu a jest to m.in. Lanberry i Piotr Musiałowski, nie wrócą do show. Punktacja jury i liczba głosów oddanych przez widzów w ubiegłą niedzielę przechodzi do odcinka szóstego, pary startują więc nie od zera, lecz z punktami sprzed tygodnia - wyjaśniła produkcja.

Ponieważ żadna z par, które już odpadły nie brała już udziału w piątym odcinku, to nie może powrócić do rywalizacji konkursowej w odcinku szóstym. Regulamin programu nie pozwala na powrót do niego po dwóch tygodniach - wytłumaczono.