Rozstanie Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli stało się jednym z najgłośniejszych wydarzeń w show-biznesie. Para przez lata uchodziła za wzór kochającego się małżeństwa. Gdy pojawiła się informacja o ich rozstaniu, zamilkli i nie komentowali. Dopiero trzy dni temu Agnieszka Kaczorowska potwierdziła, że jej małżeństwo dobiegło końca. Zrobiła to w talk show u Kuby Wojewódzkiego. Jak sama przyznała, decyzja o rozstaniu była najtrudniejszą w jej życiu.
"Najtrudniejsza decyzja"
Zdecydowanie poszło to w takim kierunku, że trzeba było podjąć tę najtrudniejszą decyzję, przynajmniej moją najtrudniejszą decyzję w życiu - powiedziała Kaczorowska w programie Kuby Wojewódzkiego.
Maciej Pela postanowił też opowiedzieć o rozstaniu z żoną. Tancerz udzielił pełnego emocji wywiadu w "Dzień Dobry TVN". Próbując powstrzymać łzy, opowiadał o relacji z córkami i wyznał, że wciąż nie usłyszał od żony, jaki był "prawdziwy powód" ich rozstania.
"Pisała, że tęskni"
Ona, będąc w programie (red. - w programie "Królowa przetrwania"), wysyłała mi wiadomości, że nie może doczekać się aż wróci, że tęskni za mną, że chce się zatopić w moich ramionach. Dwa dni później dowiaduję się, że to jest koniec (...). Czuje się, że ta odpowiedzialność nie jest wzięta na barki, chciałbym być uszanowany i usłyszeć prosto w twarz prawdziwy powód, bo tego nie usłyszałem nigdy. Nie chciałbym, żeby to wypłynęło do mediów, chciałbym tylko usłyszeć: "Zrobiłam to i to, przepraszam". Cokolwiek - mówił w "DDTVN".
Co zrobiła Agnieszka Kaczorowska?
Agnieszka Kaczorowska nie skomentowała wywiadu, którego udzielił Maciej Pela. Zrobiła jednak rzecz znamienną - wyłączyła możliwości komentowania pod swoim ostatnim instagramowym postem. Jeszcze przed południem pod najnowszą rolką celebrytki znajdowało się mnóstwo komentarzy, wśród których nie brakowało krytyki pod jej adresem.