Hubert Urbański na początku tygodnia ogłosił, że kończy współpracę z TVN po 26 latach. Już wtedy nasiliły się plotki, e przejdzie do Polsatu, by poprowadzić nowy sezon "Milionerów". Spekulacje o transferze krążyły po sieci od czasu, kiedy władze Polsatu potwierdziły przejęcie realizacji teleturnieju od TVN-u. Teraz już wszystko jasne.

"Witaj w rodzinie, Hubert!"

Polsat potwierdził oficjalnie, że prezenter zasili szeregi stacji. "Ostatecznie i definitywnie potwierdzamy, że Hubert Urbański poprowadzi Milionerów w Polsacie! Witaj w rodzinie, Hubert!" - przekazano na Instagramie.

Reklama

"To była naturalna decyzja"

Hubert Urbański skomentował swoje przejście do Polsatu. Jak się okazuje, nie wahał się przed podjęciem decyzji. "To była naturalna decyzja" - czytamy w informacji prasowej przesłanej przez Polsat. Więcej na ten temat miał do powiedzenia Edward Miszczak.

Edward Miszczak nie kryje radości

Dyrektor programowy stacji Polsat nie krył zadowolenia. "Bardzo się cieszę, że Hubert zdecydował się pójść za formatem i przyjął naszą propozycję. Nawet nie chcę wyobrażać sobie innej osoby w roli prowadzącego "Milionerów" i na szczęście nie muszę. (...) Jestem bardzo zadowolony, że Polsat będzie mógł pokazać im nowe odcinki ulubionego programu w wersji, którą pokochali. Jestem też przekonany, że nowi widzowie, docenią kunszt Huberta w tej roli i rzesza fanów najlepszego teleturnieju na świecie będzie się systematycznie powiększać" - poinformował Edward Miszczak.

Tyle może zarobić Hubert Urbański

Mówi się, że Hubert Urbański wynegocjował sobie wyższe honorarium w Polsacie od tego, które dostawał w TVN. "Ucieszył się, gdy przyszła ta propozycja, bo on bardzo ten program lubi. Postawił jednak warunek - chce lepszy kontrakt niż miał w ostatnich latach. Wiedział, że może sobie na to pozwolić, bo stacja mu jasno powiedziała, że bez niego nie ma tego programu. W TVN mógł za jeden sezon zarobić nawet 250 tysięcy. Teraz ma zarabiać ok. 300 tysięcy złotych" - powiedział informator, na którego powołuje się serwis Pudelek.