Szósta edycja programu "Sanatorium miłości" zakończyła się w maju, ale uczestnicy nie dają o sobie zapomnieć. Dużo się mówi ostatnio o Marii Oleksiewicz, która jakiś czas temu wspomniała w wywiadzie, że chciała pomóc Andrzejowi Nowakowi. "Kiedy powiedział, że nie ma mieszkania, też zajęłam się tym, by miał się gdzie zatrzymać. No taka już jestem, że pomagam i nie będę z tym walczyć" - wyjawiła w rozmowie z "Chwilą dla Ciebie".
Andrzej postanowił skomentować te słowa. "Mam gdzie mieszkać, mam pracę i wszystko u mnie w porządku. Nigdy nie mieszkałem u Marii" - poinformował Plejadę. Teraz do dyskusji włączył się uczestnik drugiej edycji - Władysław Balicki.
Władysław obraża Marię
Władysław z "Sanatorium miłości" gorzko ocenił Marię we wpisie, który zamieścił w mediach społecznościowych. Padły mocne słowa. "Tej pani to burek wystarczy. Wątpię też, czy zechce? Gdzie Andrzej do niej? Idę o zakład, że chłopa nie będzie miała. Królowa obciachowa. (...) Wiele ludzi ma takie zdanie, zgrywa się prymityw na damę" - napisał Władysław.
Wymowny wpis Marii
Maria nie skomentowała afery, ale na jej instagramowym wpisie pojawiła się grafika z wymownym opisem. "Nie ufaj ludziom, bo świat jest fałszywy. Każdy ci sprzyja, gdy jesteś szczęśliwy. A gdy się potkniesz na drodze życia, nigdy nie znajdziesz u ludzi współczucia" - napisała. Można tu chyba odnaleźć odniesienie do słów Władysława.