Małgorzata była jedną z uczestniczek ostatniej edycji "Sanatorium miłości". Seniorka pochodzi z Sobótki na Dolnym Śląsku. Jej życie nie było usłane różami. Po dwóch latach małżeństwa została wdową. Jej mąż zginął w wyniku porażenia prądem. Jej kolejne małżeństwo zakończyło się rozstaniem. Podjęła decyzję o rozwodzie, bo związek ten był pełen napięć.

Reklama

Małgorzata z "Sanatorium miłości" w ogniu krytyki widzów

Małgorzata była jedną z bardziej wyróżniających się uczestniczek "Sanatorium miłości". W oko wpadł jej Stanisław. Zbliżyła się do niego, ale miała konkurencję w postaci Marii Luizy. Po zakończeniu programu jej relacja ze Stanisławem nie przetrwała próby czasu. Kobieta stała się negatywną bohaterką programu. Widzowie uznali ją za desperatkę, która "ugania się za mężczyznami".

W rozmowie z Plejadą, inny uczestnik show, czyli Tadeusz stwierdził, że Małgorzata nadużywa alkoholu. Nie chcę mówić przykrych rzeczy o Gosi, ale jeśli ktoś nadużywa alkoholu, to potem zapomina, co mówi. (...) Sam nie piję alkoholu, nie palę papierosów i nie prowadzę rozrywkowego stylu życia, ale wiem, że Gosia i Janina siedziały sobie we dwie i drinkowały. A po alkoholu mogą dziać się różne rzeczy- powiedziała.

Uczestniczka "Sanatorium miłości" pisze o TVP

Reklama

Kilka dni temu w mediach społecznościowych Małgorzata zamieściła wpis, w którym wspomniała o tym, jak jest postrzegana. Okazuje się, że ma żal do TVP.

Ludzie, dajcie mi swobody życia, zrobiłam dużo dobrych uczynków, nie będę po kolei ich przytaczać. To TVP pokazało zołzę, moją nieprawdziwą osobowość, parcia [na szkło] nie było, zazdrości też nie było - napisała.

Na pierwszym wieczorku bawiłam się świetnie w tej niebieskiej sukience, Stefan był moim roztańczonym [towarzyszem], ale tego nie pokazali. Ze Stefana zrobili [osobę], która nie cieszy się zainteresowaniem. Byliśmy wszyscy razem. Jestem Gośka, mówię prawdę - dodała.

W swoim wpisie wspomniała również o Rafale Brzozowskim, który tradycyjnie pojawia się w finałowym odcinku i występuje dla seniorów. Kurczę, ja im powiedziałam na nagraniu, na imprezie, jak postrzegam Brzozowskiego. No to powiedziałam, moje słowa, tego się nie wyprę: "sługus TVP" - czytamy.