Krzysztof Stanowski ma już na swoim koncie film demaskujący karierę Natalii Janoszek. Teraz na celownik wziął życie Caroline Derpienski, która na co dzień mieszka w USA, w Miami.
Kim jest Dżak, "latynoski miliarder"?
Stanowski poznał partnera Caroline, którego ona nazywa "latynoskim miliarderem".
— Dżak tak naprawdę ma na imię Krzysiek, Krzysztof Porowski. Zjedliśmy dwie kolacje i obiad, przegadaliśmy kilka godzin. Krzysztof jest postacią, której do końca nie umiem zrozumieć [...] Lubi imponować, rzucać się w oczy i popycha Karolinę, do tego by była popularna. On ją inspiruje, wymyśla akcje [...] Jest osobą, która stoi za Karoliną Derpienską i popycha ja w tę stronę, żeby była popularna, dlatego nie ma Karoliny bez Krzysztofa — stwierdził Stanowski w opublikowanym materiale.
Krzysztof Stanowski ze szczegółami opowiedział o przeszłości Krzysztofa Porowskiego. Mężczyzna w latach 90. był na listach najbogatszych Polaków. Prowadził wiele biznesów. W 2000 r. do jego domu wkroczyły służby, a on został aresztowany.
Skąd Dżak ma pieniądze?
— Słyszę tylko, że zostaję zatrzymany w związku z rzekomymi wyłudzeniami VAT — mówi Porowski w wywiadzie sprzed lat, który cytuje Stanowski. Jego aresztowanie było związane z tzw. śląską aferą korupcyjną. Przez kolejne siedem lat toczył się proces. Ostatecznie Krzysztof Porowski i inni oskarżeni zostali uniewinnieni, jednak wcześniej mężczyzna przesiedział ponad dwa lata w areszcie. W 2011 media rozpisywały się o tym, że Porowski domaga się od Skarbu Państwa 26 mln zł odszkodowania.
— W 2015 r. otrzymał zadośćuczynienie za niesłuszny areszt, w którym spędził aż 2,5 roku w wysokości 300 tys. zł, a niespełna półtora roku temu kolejne około 3 mln 400 tys. zł. Z tym wyrokiem nie zgadza się ani Porowski, który twierdzi, że to za mało, ani prokuratura, która uważa, że to za dużo. Będziemy mieć więc dogrywkę, ale nie zmienia to faktu, że te pieniądze już są na koncie i można je trwonić na przykład na klapki Hermesa — relacjonuje Krzysztof Stanowski.
Jak twierdzi dziennikarz to właśnie dzięki temu odszkodowaniu partner Caroline Derpienski ma pieniądze na ich wystawne życie.
Korwin Piotrowska o kondycji Caroline Derpienski
Film odbił się szerokim echem medialnym, a w gronie komentujących znalazła się między innymi Karolina Korwin Piotrowska. Dziennikarka twierdzi, że film Stanowskiego w rzeczywistości dotyczy "biznesmena z Polandu", a nie jego "zabawnej, uroczej kukiełki". Piła również do tego, iż Caroline, mimo że nie uważa siebie za utrzymankę, za kolejną torebkę płaci kartą partnera. Celebrytka odpowiedziała. Nie przebierała w słowach i natychmiast przeszła do ataku.
Carolina Derpienski grozi Karolinie Korwin Piotrowskiej sądem
"Karolino KP, spotkamy się w sądzie z Tobą tak jak z Nosowską zaraz. Miałam sprawy z KN nie ogłaszać, ale mleko się rozlało dosłownie. Moje słowa ZAWSZE MAJĄ POKRYCIE. Co tu dużo mówić. Wielkie ogłoszenie już w tym miesiącu na moim nowym autorskim pokazie mody w Warszawie. Na ten moment każdy z was może się domyślić i już szykować popcorn" - napisała Caroline Derpienski na InstaStories.
"Za kogo ty się uważasz, żeby mnie wyzywać od utrzymanek? Bądź obiektywna odnośnie każdego człowieka, a nie manipulujesz słowami i przeinaczasz wszystko, aby każdego upodlić i zrobić sobie fame - dzisiaj na mnie! Próbujesz kręcić "swoją rzepkę" ZAWSZE na plecach innych ludzi, których wybierasz na ofiary "i opłaca CD, której kreuje karierę"! Cóż za wstrętne pomówienia. Próbuje ze mnie pani zrobić ladaczn*cę bez charakteru! To już nie pierwszy raz kiedy próbujesz manipulować zarówno dziennikarzami YouTube'rami jak i całą Polską! Wstyd!"- dodała.