W serii InstaStories Daniel Martyniuk postanowił "otworzyć ludziom oczy". W długim, chaotycznym, ale pełnym emocji wywodzie nawoływał do walki z tym, co, jego zdaniem, ogranicza wolność człowieka. "Trzeba rozpocząć walkę z tym, co złe! I niech każdy w końcu robi, co chce" - napisał.
"Precz z władzą"
Daniel Martyniuk apelował o świat bez kontroli, zakazów i "szlabanów". Podkreślił, że ludzie powinni żyć według własnych zasad. "Ciągle kontrolę nad wszystkim serio to nie-do-bre. Wszystko dostępne. Żadnych szlabanów. Kim my jesteśmy? Ludźmi! Ludzie, precz z władzą. Precz z prawem. Tylko my! Ludzie, którzy wolność kochają!" - dodał.
Daniel Martyniuk o "złych dziewczynach"
Zdaniem Daniela Martyniuka podstawowe zasady to m.in.: "nie zabijaj", "nie okradaj", pomagaj biednym, bądź wrażliwy na piękno świata. Pojawiły się też bardziej zaskakujące refleksje o złocie, kamieniach i… "złych dziewczynach". Odradził też wszystkim chodzenie na siłownię i uprawianie fitnessu.
Skandale Daniela Martyniuka
Daniel Martyniuk regularnie wywołuje skandale. Obraża publicznie rodziców, awanturuje się, poniża swoją obecną oraz byłą żonę. W październiku z powodu burdy, którą zrobił na pokładzie samolotu, wylądował we francuskim areszcie. Samolot musiał z jego powodu awaryjnie lądować.