Z ustaleń "Gazety Wyborczej" wynika, że dzieci Zygmunta Solorza ostrzegły menedżerów jego najważniejszych spółek, na czele z Cyfrowym Polsatem, żeby ostrożnie podchodziły do poleceń wydawanych przez niedawno upoważnione do tego osoby. Cyfrowy Polsat podkreśla, że działa w normalnym trybie, nie komentuje natomiast działań swoich akcjonariuszy i relacji rodzinnych między nimi. Oświadczenie wydała też odwołana członkini zarządu Polsat Media.

Reklama

Co się dzieje w Polsacie?

W piśmie, mającym klauzulę poufności, dzieci Zygmunta Solorza miały stwierdzić, że są poważnie zaniepokojeni, ponieważ kontakt z ich ojcem jest utrudniony z powodu jego choroby i nie mają pewności, gdzie on obecnie przebywa. Zwróciły się do menedżerów, żeby ostrożnie przyjmowali "polecenia wydawane przez osoby, których niedawno nabyte uprawnienia w tym zakresie mogą budzić wątpliwość", oraz by "wstrzymywali się z podpisywaniem dokumentów, których legalności nie mogą być pewni". Szczególna ostrożność ma być zalecana w przypadku decyzji wydawanych w imieniu TiVi Foundation. Do Zygmunta Solorza należą akcje stanowiące 48,15 proc. kapitału i 59,51 proc. głosów na walnym zgromadzeniu Cyfrowego Polsatu. Zdecydowaną większość tego pakietu posiada poprzez TiVi Foundation, czyli zarejestrowaną w Lichtesteinie fundację rodzinną.

Według „GW” Tobias Solorz, Piotr Żak i Aleksandra Żak są w konflikcie z Justyną Kulką - menadżerką z grupy Cyfrowy Polsat, a od marca br. żoną Zygmunta Solorza. Obawy całej trójki mają oscylować wokół rosnących wpływów Kulki w spółkach Zygmunta Solorza. Menadżerka weszła już do zarządów lub rad nadzorczych ponad 30 spółek z majątku Zygmunta Solorza.

Reklama

Oświadczenie Cyfrowego Polsatu

Z oświadczenia Cyfrowego Polsatu wynika, że działania w spółce wciąż nadzoruje Zygmunt Solorz. "Spółka z zasady nie komentuje działań swoich akcjonariuszy i nie zajmuje się relacjami rodzinnymi któregokolwiek ze swoich akcjonariuszy. Spółka działa na podstawie statutu, w którym jasno są opisane procedury podejmowania decyzji w Spółce. (...) Uchwały Rady Nadzorczej są podejmowane na bieżąco. Pracami Rady jako Przewodniczący kieruje Zygmunt Solorz" - czytamy.

Katarzyna Tomczuk o "odwetowym odwołaniu"

Oświadczenie opublikowała również Katarzyna Tomczuk, która niedawno została zwolniona ze stanowiska członka zarządu Polsat Media.

Poinformowała, że wcześniej nic nie wskazywało na jej zwolnienie. Kobieta podejrzewa, że jest to próba "odwetu". " (...) Odwołanie to było nieoczekiwane, w żaden sposób nieuzasadnione merytorycznie i przeprowadzone w okolicznościach nie licujących z powagą instytucji. Jestem przekonana, iż odwołanie w tym trybie ma charakter odwetowy i jest reakcją na moją stanowczą postawę oraz sprzeciw wobec prób wpływania na politykę biznesową prezesa Zygmunta Solorza, dokonywanych przez osoby trzecie" - pisała na swoim profilu na Linkedln.