Joanna Racewicz kilka lat temu była prezenterką TVP. Swoją karierę w mediach zaczynała w latach 90. Debiutowała w Zamościu, ale szybko została zauważona i przeniosła się do Warszawy. W latach 1999-2006 prowadziła program informacyjny "Panorama". Potem została m.in. prezenterką "Pytania na śniadanie".

Reklama

"Panorama" znika po 33 latach z TVP2

Serwis, który prowadziła po 33 latach zniknął z anteny TVP2. Został przeniesiony do TVP Info. Widzom nie spodobała się ta decyzja. Wiele osób ze świata mediów także skrytykowało ten ruch. Teraz głos w sprawie postanowiła zabrać Joanna Racewicz. Na swoim Instagramie zamieściła wymowny wpis.

Dawna epoka. Zamknięty rozdział. Dla mnie. I dla niej. Ona po ponad trzech dekadach znika z Dwójki. Mnie w niej nie ma od "drugiego PiSu". Pierwszy też wyrzucił. Zarzut brzmiał lewactwo - czytamy.

Joanna Racewicz zamieściła wymowny wpis. Pisze o "finale"

Do postu zostało dodane zdjęcie prezenterki z czasów, gdy prowadziła program. Kiedyś to był zawodowy dom. Z żadnym innym miejscem nie byłam tak związana. Żadne inne nie było tak ważne. Może dlatego, że pierwsze. Może dlatego, że dało morze satysfakcji. I łez. Gdy młoda, nieopierzona jeszcze, musiałam mierzyć się z wyzwaniami nie na swoje barki - napisała prezenterka.

Dodała, że tęskni się do tego co ważne, ale tego, co było, czyli "miejsca, programu, studia i ludzi" już nie ma. Nie chcę wiedzieć, jakim kosztem. Nie oceniam- czytamy we wpisie.

Czy mi przykro, że Panorama się kończy? Może trochę. Ale to już nie jest moja historia. Raczej sentymentalna okazja, żeby zobaczyć samą siebie z czasów zanim skończył się świat. Lubię siebie sprzed krawędzi . Kto wie, ten wie. Program nie ma sensu bez widzów i pomysłu. Panorama w TVP Info to raczej finał, a nie szczyt- stwierdziła Racewicz.

Cieszę się, że widziałam inne, lepsze czasy. Dziękuję za kawał życia w dobrym towarzystwie.
Ostatni gasi światło. Za chwilę. Legenda zostanie - podsumowała.