Portal Goniec.pl opublikował artykuł, w którym opisał kryminalną przeszłość Dagmary Kaźmierskiej. Ujawnione w nim zostały zeznania kobiety, którą zgwałcono na zlecenie celebrytki.

Kryminalna przeszłość Dagmary Kaźmierskiej

"Dagmara krzyczała na mnie i biła mnie rękami po całym ciele. Mówiła, że k*rwa to nie człowiek, że pozabija nas wszystkich, że nikt nam nie pomoże. Jak skończyła, Ruski chwycił mnie za szyję i zaczął mnie straszyć, że jak jeszcze raz ucieknę, to on się mną zajmie. Zostałam zaciągnięta do pokoju i zamknięta na klucz" - czytamy.

Reklama

Po tej publikacji wiele osób domaga się oświadczenia oraz przeprosin za to, że stacja przez ostatnich kilka tygodni promowała Dagmarę w "Tańcu z Gwiazdami".

Władze Polsatu na razie milczą w tej sprawie. Podjęto jednak decyzję o zdjęciu z anteny programu, w którym Kaźmierska szuka męża. Archiwalne odcinki także zniknęły z platform streamingowych.

Czy Dagmara Kaźmierska pojawi się w finale "Tańca z Gwiazdami"?

Komentarza w tej sprawie nie udzielił także ani PR stacji, ani Edward Miszczak.

Choć wiele osób zdawało sobie sprawę, że przeszłość Dagmary budzi kontrowersje, niewielu wiedziało, że może tak oburzać. Mimo wszystko liczono, że sprawa nie zostanie rozpowszechniona po tak wielu latach, zwłaszcza że Kaźmierska wcześniej robiła karierę w TTV (kanał należący do TVN). Atmosfera w Polsacie jest bardzo nerwowa, wszyscy najchętniej odcięliby się od sprawy - powiedział w rozmowie z Pudelkiem współpracownik stacji.

Jak wynika z informacji, do których dotarł Pudelek, Dagmara Kaźmierska nie pojawi się w finałowym odcinku "Tańca z Gwiazdami".

Oficjalny komunikat ws. występu Dagmary w "Tańcu z Gwiazdami" nie został ogłoszony, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że nie zobaczymy jej na parkiecie 5 maja- wyjaśnia informator.

Sprawy nie chciał skomentować również Marcin Hakiel.