Karol Fedoruk miał do odgadnięcia tytuły siedem piosenek w ciągu 30 s. Uporał się z tym zadaniem w zaledwie trzy sekundy. Tym samym wyrównał rekord ustanowiony przed laty przez Tomasza Bednarka. Już na początku miał jednak wątpliwość co do jednego z utworów, co pozbawiło go szansy na pobicie nowego rekordu w "Jakiej to melodii?".

Reklama

Radość ze zwycięstwa

Karol Fedoruk tuż po wygranej zwrócił się do widzów TVP, mówiąc: To coś niesamowitego i bardzo dziękuję, że mogłem wystąpić. Udało się wyrównać rekord!

Karol Fedoruk wygrał 13 150 zł. Utwory, które odgadł pan Karol w ekspresowym tempie to: "Koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie" Magdy Umer, "La Luna" Melindy Carlisle, "Piece of My Heart" Janis Joplin, "Roses Are Red" Bobby’ego Vintona, „Znowu pada deszcz” Lady Pank, „Born in the USA” Bruce’a Springsteena, „W stronę słońca” Eweliny Lisowskiej.

"Jaka to melodia" - finalista zadziwił wszystkich

Informację o rekordzie Karola Fedoruka podano na oficjalnym profilu na Instagramie teleturnieju "Jaka to melodia". "Finał w 3 sekundy Wielkie brawa dla Karola! Mało brakowało, a odnotowalibyśmy rekordowe 2 sekundy! WOW!!!" - napisano pod filmikiem. Posypały się gratulacje. "Genialny chłopak, gratulacje; Ale gość! Szacun!; Mistrz" - napisali m.in. internauci.

Wyczyn pana Karola skomentował m.in. Sergiusz Matuszczyk, który w 2007 r. zwyciężył w konkursie z okazji 10-lecia programu. W komentarzu pod postem napisał: "Gratulacje, Karol. Udowodniłeś, że można to zrobić w dwie sekundy (gdybyś za pierwszym razem zaryzykował). Brawo!".

W niedzielę fani "Jakiej to melodii?" obejrzą finał miesiąca, w którym zagra Karol Fedoruk. To nie jest pierwszy raz, gdy ten zawodnik bierze udział w tym teleturnieju, grał już także na początku 2023 r.