Niebawem rozpocznie się 6. edycja "Sanatorium miłości". Na oficjalnym profilu programu na Facebooku zaprezentowano właśnie zdjęcia wszystkich uczestników show.

- W tym roku przejechały naprawdę duże indywidualności. Łatwo nie było i nie było oczywiste, żeby ta grupa od razu stanie się jednością. Mieliśmy trochę przejść. Niejedno wyznawanie czekało na naszych uczestników. Było wiele scen, które wykraczały poza moje wyobrażenie tego, jak może jeszcze być w tym programie, który znam od podszewki i który kocham bezgranicznie - mówi Marta Manowska, która po raz kolejny będzie prowadzącą show.

Reklama

Kogo zobaczymy w "Sanatorium miłości"? Oto nowi uczestnicy

Tym razem seniorzy wybiorą się do uzdrowiska w Krynicy. Wśród pań zobaczymy w "Sanatorium miłości" - Elżbietę, Janinę, Małgorzatę, Marię, Marię Luizę i Teodozję. Panowie to Andrzej, Stanisław, Stefan, Ryszard, Tadeusz i Zygmunt.

Reklama

Choć program jeszcze się nie zaczął, największe emocje wzbudził Stanisław.

Stanisław z "Sanatorium miłości" jak Sting. Internauci od razu doszukali się podobieństwa

To człowiek-orkiestra. Wykonywał w swoim życiu wiele zawodów: zaczął jako elektronik, był automatykiem w zakładach mięsnych, pracował jako galwanizator w Niemczech, a w 2005 roku przeprowadził się do Irlandii, gdzie spełniał się w przeróżnych branżach. Teraz, na emeryturze, jest gotowy wrócić do Polski, do Łukowa, w którym kiedyś mieszkał.

Stanisław będzie uczestnikiem 6. edycji "Sanatorium miłości". Emisja programu rozpocznie się 10 marca / Facebook

Jego wielką pasją jest sport - uprawia kolarstwo szosowe, regularnie biega, chodzi po górach i tańczy. Często nuci piosenki - ze względu na to upodobanie i podobieństwo do słynnego wokalisty znajomi nadali mu przydomek "Sting". To podobieństwo od razu dostrzegli internauci.

"O polsko irlandzki Sting"; "Kurcze nie wiedziałem że Sting zgłosił sie do Sanatorium Miłości" - pisali.

Stanisław interesuje się polityką, modą oraz zdrowym odżywianiem. Stanisław był w związku małżeńskim przez 30 lat, jednak ta relacja 12 lat temu zakończyła się rozwodem. Był też w związku z kobietą młodszą o 21 lat. Podkreśla, że obie bardzo kochał.

Udział w "Sanatorium miłości" był jego wielkim marzeniem, wielu znajomych go do tego namawiało, a on sam uważa, że wniesie do programu coś świeżego, interesującego. Gdy oglądał wcześniejsze edycje, zawsze kilka pań mu się podobało. Pragnie poznać nowe osoby i odnaleźć miłość.

Czy mu się to uda? Przekonamy się już niebawem.