"Taniec z Gwiazdami". Kto odpadł z programu?

W 7. odcinku show "Taniec z Gwiazdami" nie brakowało emocji. Parą, która pożegnała się z programem byli Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz. Największe emocje wzbudził pierwszy zaprezentowany na parkiecie taniec. Wykonały go Katarzyna Zillmann i Janja Lesar.

Reklama

Katarzyna Zillmann i Janja Lesar całowały się na parkiecie. Co powiedzieli jurorzy?

Ognista i zmysłowa rumba w ich wykonaniu skradła show a w szczególności serca jurorów. Pod koniec występu leżąc na parkiecie Katarzyna i Janja pocałowały się. Jury nie szczędziło im komplementów.

Moje serce biło dziś w rytm twojego. Pomyślałam sobie, że tak wygląda rumba człowieka - powiedziała Iwona Pavlović. W pewnym momencie postanowiła przytulić się i do Katarzyny Zillmann i do Janji Lesar. Do serii czułych uścisków ruszyła także druga jurorka, czyli Ewa Kasprzyk.

Występ Zillmann i Lesar podzielił widzów. Co pisali?

Za ten taniec Zillman i Lesar otrzymały 40 punktów. Ich występ podzielił widzów i internautów. Jednym to, co zobaczyli na parkiecie, bardzo się spodobało. Jestem zachwycona, dziewczyny przekroczyły absolutnie każdą skalę, każdą granicę! Kosmos; I jeszcze ta Kasia przynosząca Janję Iwonie w ramionach, żeby się przytuliły. Obie dziewczyny o złotych sercach, ich taniec też jest dla mnie złoty; No i jak zwykle ogień; Naprawdę to było pięknie!; Dziewczyny, jesteście niesamowite. 40 pkt. zasłużone i tak do finału - pisali.

Inni nie byli zachwyceni ich występem. Uznali, że był nudny. Padły także słowa o "faworyzacji". Dla mnie nudne itp., na pewno nie na 40 pkt.; Moim zdaniem nie zasługuje na 40, zresztą nie podobał mi się ten taniec; No mi się nie podobało; Ale one są faworyzowane… Moim zdaniem w tych tańcach nie ma jakichś specjalnych rzeczy, aby dostawały tak wysokie noty; Faworyzacji ciąg dalszy- komentowali internauci.