Dagmara Kaźmierska miała problemy z nogami. Nie prezentowała więc najwyższego poziomu tanecznych umiejętności. Iwona Pavlović, znana z bezkompromisowych i fachowych ocen, znalazła się w ogniu krytyki po swoich komentarzach skierowanych do Kaźmierskiej, gwiazdy programu "Królowe życia", która wystąpiła w 14. edycji "Tańca z gwiazdami". Sroga jurorka nie szczędziła jej ostrej krytyki, podkreślając, że program to przede wszystkim taniec, a nie "chodzenie czy człapanie z gwiazdami".
Dagmara Kaźmierska zrezygnowała z udziału w programie powodu kontuzji. W tym samym czasie wyszły na kompromitujące fakty z biografii "królowej życia", związane z prowadzeniem przez nią domu publicznego.
W wywiadzie dla Świata Gwiazd Pavlović przyznała, że poziom hejtu, jaki spotkał ją po jej ocenach tanecznych popisów Dagmary Kaźmierskiej, przekroczył wszystkie granice. Wulgaryzmy i obraźliwe komentarze zlały jej profile w mediach społecznościowych. Pavlović powiedziała, że choć jest odporna na krytykę, to poziom agresji ją przeraził.
"Nie wytrzymałam, pękłam"
"To był hejt na miarę dla mnie przekraczający granice. Hejt był tam, gdzie była Dagmara. To był hejt, gdzie mnie wyzywano, tak wulgarnie, tak okropnie i to nawet na moim profilu na Facebooku, na moim Instagramie. Nie chodziło o uwagi "Pani Iwono, czemu Pani dała tak niską notę, nie zgadzam się", bo takich opinii w ogóle nie kasuję. Ma prawo ktoś powiedzieć, że mogłam dać 10 tej parze, a nie tej. Każdy ma prawo do oceny, ale gdy ktoś pisze tak wulgarnie, obrzydliwie... Nawet nie chce powtarzać słów. Też umiem przeklinać, ale nie przeklinam. Gdy czytasz coś takiego, jeden, drugi, trzeci, dziesiąty, setny... Nie wytrzymałam, pękłam. Myślę, że to był mój najgorszy moment nieradzenia sobie z hejtem" - powiedziała Iwona Pavlović.
Wulgarne komentarze
"To byli jej fani, którzy, jak widać, posługują się specyficznym językiem, nie moim w ogóle. Nie uległam temu hejtowi. Bo on od początku się pojawiał. A wiesz co było najgorsze? Pozwalałam sobie czasami wejść w konta [...] Jakie wulgarne były kobiety 50+. Patrzę: pani z wnusią na komunii w kościółku, z rodzinką, z pieskiem, i ona ci pisze takie słowa, że po prostu wow" — dodała Pavlović.