Katarzyna Dowbor kilka miesięcy temu wróciła do TVP. W duecie z Filipem Antonowiczem prowadzi tam "Pytanie na śniadanie". W piątkowym wydaniu programu emocje wzięły nad dziennikarką górę i uroniła łzę na wizji.

Jednym z tematów piątkowego "Pytania na śniadanie" były psy. Wiadomo nie od dziś, że Katarzyna Dowbor jest wielką miłośniczką zwierząt. U niej w domu dotychczas mieszkały dwa koty: Fiona i Yeager i cztery psy: Benio, Rumpel, Felek i Lulu. Dowbor ma także obok swojego domu stajnię, w której mieszkają trzy konie. 11 czerwca 2023 roku dziennikarka straciła psa Benia. O jego odejściu opowiedziała w emocjonalnym wpisie, który opublikowała na Instagramie.

Reklama

Pożegnanie z pupilem

"Odszedł Benio! Mój cudowny, mądry, dobry Benio. Miał wielkie serce, kochał wszystkich: psy, koty, konie a najbardziej ludzi. Uwielbiał, kiedy w domu byli goście, wszystkich witał głośno, szczekając i merdając swoim pięknym ogonem. Nigdy na nikogo nie warknął, nikogo nie ugryzł, nie wchodził w konflikty. Tak bardzo będzie nam Ciebie brakowało, już tęsknię. Te dziewięć lat tak szybko minęło! Moje serce pękło! Mam tylko nadzieję, że za tym tęczowym mostem będziesz równie szczęśliwy jak z nami" - napisała po śmierci pupila Katarzyna Dowbor.

Wzruszona Katarzyna Dowbor

Wygląda na to, że pamięć o ukochanym psie nadal jest żywa i temat czworonogów w "Pytaniu na śniadanie" spowodował u dziennikarki nagłe wzruszenie, którego nawet nie starała się powstrzymać. Jej ekranowy partner przejął inicjatywę i zapowiedział kolejny temat. Dla Kasi ważny temat... zanim się wszyscy popłaczemy to lepiej go zmieńmy - powiedział Filip Antonowicz.