Ten rok nie zaczął się dobrze dla brytyjskiej rodziny królewskiej. W połowie stycznia Brytyjczycy trzymali mocno kciuki za księżną Kate, która trafiła do szpitala. Odetchnęli z ulgą, gdy okazało się, że operacja jamy brzusznej była zaplanowana już od jakiegoś czasu i wszystko przebiegło zgodnie z planem. Wszystkich martwi natomiast zdrowie króla Karola III, u którego zdiagnozowano nowotwór. Księżna spędziła w szpitalu dwa tygodnie. Teraz odpoczywa i nabiera sił. W ramach rekonwalescencji Kate Middleton podjęła ważną decyzję i opuściła Londyn.
Księżna Kate ma siłę na podróż
Księżna Kate nabierała sił w Adelaide Cottage w Windsorze, gdzie mieszka z rodziną. Teraz wspólnie postanowili opuścić Londyn. Jak się okazuje, wyjechali 8 lutego. Książę William wraz z księżną Kate oraz ich dzieci George, Charlotte i Louis udali się do Anmer Hall w Norfolk. Wzbudziło to poruszenie wśród Brytyjczyków.
"Myślę, że to bardzo budujące, że Kate czuje się na tyle dobrze, by odbyć podróż do Anmer Hall. To pokazuje, że stale wraca do zdrowia. Ponadto zmiana będzie prawdopodobnie bardzo mile widziana... Te same cztery ściany muszą być trochę nużące, gdy wracasz do zdrowia" - powiedziała Jennie Bond, która dla BBC relacjonowała sprawy związane z monarchią.
Posiadłość Anmer Halk została wybudowana na początku XIX wieku i zakupiona przez królową Wiktorię. Para książęca otrzymała ją w podarunku ślubnym od samej królowej Elżbiety II.