Z nowym rokiem z pracą pożegnali się wszyscy dotychczasowi prowadzący "Pytania na Śniadanie". Z programu zniknęła m.in. Katarzyna Cichopek, po latach przerwy do pracy w TVP za to Katarzyna Dowbor, która prowadzi obecnie śniadaniówkę w duecie z debiutującym w tej roli Filipem Antonowiczem.

Reklama

Nina Terentiew o powrocie Katarzyny Dowbor do TVP

Zmiany wprowadzone przez nowe władze, jak to często bywa, podzieliły widzów śniadaniówki. Część z nich tęskni za poprzednią ekipą, część z radością przyjęła powrót znanych i lubianych, a także pojawienie się debiutantów. Co o tych zmianach myśli Nina Terentiew, która miała już okazję pracować z obiema paniami?

"Bardzo się cieszę, że Kasia Dowbor wróciła do telewizji, która jest jej żywiołem" – przyznała Nina Terentiew w rozmowie z serwisem Pudelek. "W Telewizji Publicznej pracowałyśmy razem bardzo długo, też przy »Pytaniu na śniadanie«, w którym sprawdzała się doskonale. Myślę więc, że widzowie na pewno z radością przywitają jej powrót. Część publiczności Polsatu za nią tęskni, natomiast, jak czytałam w komentarzach, widzowie Dwójki przywitali ją z sympatią i radością. Zmiany w stacjach telewizyjnych to nic nadzwyczajnego. Niektóre są bardziej potrzebne, inne mniej. Ilu widzów, tyle opinii" – podsumowała Terentiew.

Reklama

Katarzyna Cichopek potrzebuje czasu

Ikona polskiej telewizji została także zapytana przez Pudelka o kwestię ewentualnej współpracy z Katarzyną Cichopek. Odpowiedź nie była taka jednoznaczna.

"Pamiętam Kasię Cichopek z naszej współpracy w Polsacie przy programie »Jak oni śpiewają? «, który prowadziła z Krzysiem Ibiszem. Natomiast wydaje mi się, że Kasia jest aktualnie tak bardzo kojarzona z TVP, że musi minąć jakiś czas, dłuższy lub krótszy, by zdecydowała się na zmiany. Jestem przekonana, że na pewno odnajdzie się na rynku telewizyjnym. Bardzo jej tego życzę" – powiedziała Nina Terentiew.