W czwartek wieczorem transmisja ostatniego dnia Top of the Top Sopot Festival została nagle przerwana. Wkrótce pojawiła się bardzo smutna informacja. Zmarł Stanisław Soyka, który miał wystąpić na scenie w Operze Leśnej.
Informacja o śmierci Stanisława Soyki przerwała koncert
Chwilę przed godziną 23:00 prowadzący Top of The Top Sopot Festival wygłosili oświadczenie. Na scenie pojawili się Paulina Krupińska, Sandra Hajduk-Popińska, Maciej Dowbor i Mateusz Hładki. "(...) Kiedy koncert już trwał, dotarła do nas informacja, ze Stanisław Soyka nie żyje. Z szacunku do artysty, jego rodziny i bliskich, z szacunku dla państwa, zdecydowaliśmy o przerwaniu transmisji z Opery Leśnej. W imieniu wszystkich artystów, organizatorów i stacji TVN chcielibyśmy złożyć wyrazy najserdeczniejszego współczucia rodzinie Pana Stanisława. Łączymy się w bólu i smutku. To dla nas naprawdę bardzo trudny moment" - mówili prezenterzy ze sceny w Sopocie.
Ostatnie nagranie
Stanisław Soyka był już w Sopocie. Przygotowywał się w czwartek do występu. Teraz w sieci opublikowano nagrania z prób, które Soyka odbył przed czwartkowym występem. Pierwszym podzieliła się wokalistka Natalia Grosiak, która udostępniła materiał na instagramowym profilu i poświęciła muzykowi kilka słów. "To był ogromny zaszczyt pana poznać, panie Stanisławie. Ogromnie się cieszyłam na nasz wspólny występ. Bardzo się też stresowałam. Ale od pana dostałam ogrom wsparcia, luzu i uśmiechu. Dziękuję... "- napisała.