Kinga Zawodnik prowadziła programy "Dieta czy cud", a także "Pierwszy raz Kingi" w TVN Style. Ważyła ponad 140 kg. W 2023 r. zdecydowała się na radykalny krok i poddała się operacji bariatrycznej. Jest bardzo aktywna w sieci, często też przyjmuje zaproszenia do programów rozrywkowych. Niedawno wystąpiła w nowym programie "The 50", który zadebiutuje 4 kwietnia na Prime Video.
Kinga Zawodnik ważyła ponad 140 kg. W 2023 r. zdecydowała się, po konsultacji z lekarzami, na radykalny krok. Poddała się operacji bariatrycznej. Dzięki temu spektakularnie schudła.
Jedyna szansa na zdrowie
Uważam, że bez operacji nie miałabym aż tak dużych szans, żeby leczyć swoją chorobę, swoją otyłość. Wszystkie inne próby niechirurgiczne niestety u mnie zawiodły. Przetestowałam na sobie dwadzieścia różnych diet, gadżetów, sposobów, aktywności. Pomagało, a później znowu waga wracała. Operacja bariatryczna jest takim najskuteczniejszą formą leczenia mojej choroby. Jestem z tego też bardzo dumna. Wiadomo, wisząca skóra i mankamenty też są. Natomiast moje wyniki badań są super, moja kondycja jest zdecydowanie sto razy lepsza niż była - powiedziała Kinga Zawodnik Plejadzie.
Czy Kinga Zawodnik jest na diecie?
Jestem na diecie budowlanej, ponieważ buduję właśnie swój dom. Jestem bardzo często na budowie i tam cały czas jestem w ruchu, coś robię. To bardzo też mi pomaga pod względem kondycji i całego procesu odchudzania (...) Nie stosuję żadnej diety, ponieważ jem wszystko, ale w bardzo małych porcjach. Jem średnio pięć, sześć razy dziennie. To są takie bardzo malutkie porcje i to się u mnie fajnie sprawdza - jestem z tego zadowolona - powiedziała Kinga Zawodnik.
Czy Kinga Zawodnik chce jeszcze schudnąć?
Schudłam do tej pory 60 kilogramów. Nie chciałabym już chudnąć, ponieważ dla mnie to jest bardzo trudny moment pod względem psychicznym. Muszę to sobie jeszcze w głowie przepracować, bo wszyscy teraz patrzą na mnie przez pryzmat tego, jak wyglądam. Właśnie tego, że schudłam, że już nie ważę 150 kg, ale ważę poniżej 90 kg - powiedziała Kinga Zawodnik.
To mnie bardzo boli i jeszcze tak nie do końca potrafię sobie z tym poradzić pod względem psychicznym. Pod względem fizycznym też, bo moje ciało się zmieniło drastycznie. 30 lat jesteś ogromna, ważysz 150 kg i nagle w półtora roku zmieniasz się nie do poznania. Ta sytuacja jest dla mnie szokiem - zdradziła.