Kilka tygodni temu Zofia Zborowska i Andrzej Wrona powitali na świecie drugą pociechę. Aktorka przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że do ich rodziny dołączyła córka, której nadali imię Jaśmina. Zofia Zborowska chciała mieć drugie dziecko i bardzo się z mężem cieszą z narodzin córki. Zborowska nie ukrywa jednak, że przeżywa też trudne chwile związane z macierzyństwem.

Reklama

"Szok, co się dzieje z ciałem po ciąży"

Zofia Zborowska zorganizowała sesję pytań i odpowiedzi na swoim profilu w mediach społecznościowych. Opowiedziała m.in, że Jaśmina przyszła na świat 2 dni przed terminem porodu. Zofii Zborowskiej jest nadal wręcz trudno uwierzyć, że ma już dwoje dzieci. Jak podkreśla po raz kolejny, nie zamierza słodko pisać o macierzyństwie tylko tak, jak jest.

"Po pierwszym porodzie było mi mega trudno, na wielu płaszczyznach. Ale szok, co się dzieje z ciałem po ciąży, to było coś, czego się nie spodziewałam. Teraz byłam na to gotowa, ale też nie miałam zamiaru "dawać sobie czasu" na wszystko. Generalnie chcę jak najszybciej wrócić do swojej dawnej sylwetki i ciuchów" - napisała w odpowiedzi na pytanie fanki o zmiany, które zachodzą w ciele kobiety po ciąży.

Zofia Zborowska o ciąży i PiS

Jedna z internautek napisała, że boi się naturalnego porodu i dlatego nadal nie zdecydowała się na zajście w ciążę. Aktorka postanowiła ją uspokoić i poleciła skorzystanie z medycznych udogodnień. Uderzyła w PiS.

"To rób cesarkę. Mamy XXI wiek. PiS już nie jest u władzy. Wychodzimy ze średniowiecza. Nie musisz rodzić naturalnie. Możesz mieć cesarkę" - odpowiedziała Zofia Zborowska.

Trudny temat - strata ciąży

W dalszej części Q&A Zborowska otworzyła się na temat straty ciąży i tego, jak sobie później poradziła. "Terapia. Zajęcia oddechowe. Medytacja. Mi pomogło. Dasz radę. Trzymam kciuki. Będzie dobrze" - wyznała.