Eryk Lubos od ponad 25 lat gra w polskich filmach i serialach. Można go było oglądać w popularnym telewizyjnym serialu "Ojciec Mateusz", w którym wcielał się w postać Waldka Grzelaka. Aktor grał również w filmach "Tata", "Rój", "Moja krew", "Underdog" czy "Diabeł".
Dramat Eryka Lubosa. Spłonęło jego mieszkanie
To właśnie wtedy, gdy ta ostatnia produkcja miała swoją premierę, doszło do dramatycznego zdarzenia. Jesienią 2024 roku spłonęło mieszkanie Eryka Lubosa. Opowiadając o tym zdarzeniu aktor nie krył rozgoryczenia. W rozmowie z "Twoim Stylem" stwierdził, że takie doświadczenia raczej nie przydają mu się w pracy.
Eryk Lubos nie kryje rozgoryczenia. "Nigdy nie miałem w życiu z górki..."
No dobrze, ale wybuchł pożar i jaki z tego wniosek? Im więcej trudu, kłopotów, im bardziej się upier*olę, tym bogatszy będzie mój wewnętrzny świat, z którego mogę czerpać jako aktor? Ale ja mam z czego czerpać. Nigdy nie miałem w życiu z górki, tylko pod - mówił Eryk Lubos w rozmowie z "Twoim Stylem".
Pożar domu Eryka Lubosa. Wspomniał o saunie
Aktor zastanawiał się, czy gdyby nie zbudował sauny, nie doszłoby do pożaru. Dodał, że do życia potrzebuje "najprostszych rozkoszy" i dobrze czuje się na "odludziu".
Myślę, że gdybym nie zbudował tej sauny, nie byłoby pożaru. A z moim trybem życia te najprostsze rozkosze: sauna, zimna woda, morsowanie są mi niezbędne do przetrwania- powiedział Lubos.
Eryk Lubos unika kontaktu z sąsiadami. Dlaczego?
Wyznał, że nie nawiązuje bliskich relacji z sąsiadami.Ludzie biorą mnie za wariata, bo nie rozmawiam z innymi, unikam kontaktu, nie należę do ulubionych sąsiadów, dlatego na co dzień żyję na odludziu. Traktowałem to mieszkanie jako sypialnię, miejsce przerzutowe do pracy. Nie budowałem tu żadnych relacji. W pewnym sensie ludzie nie byli mi potrzebni. Poniosła mnie pycha... - stwierdził.
Eryk Lubos przyznał również, że unika ścianek i wszelkiego rodzaju celebryckich aktywności. W branży jestem uważany za trudny przypadek, bo się nie lansuję. Nie uczestniczę w tym cyrkowym korowodzie do "sławy". Nie myślę, gdzie się pokazać, w co ubrać, w którą stronę obrócić na ściance, jakie wybrać reklamy, "instagramy". Tłumaczę wszystkim, że żyję tylko z aktorstwa. Robię swoje i znikam. Dobry film broni się sam - wyjaśnił aktor.