Agata i Piotr to jedna z par, która została dobrana przez ekspertów w najnowszej edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Ich relacja od początku wzbudzała ogromne emocje i z odcinka na odcinek wydaje się być coraz bardziej burzliwa.
Takie słowa padły z ust Agaty ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Nie umknęło to uwadze widzów. Na Instagramie produkcji pojawił się fragment show, w którym widać jak między Agatą i Piotrem dochodzi do kolejnej kłótni. Tym razem kobieta nie przebierała w słowach. Podczas ich wspólnej podróży autem doszło do awantury, która dotyczyła wyboru miejsca, w którym obydwoje zjedzą. Niewinna wymiana zdań szybko przerodziła się w kłótnię. Agata nie wytrzymała i wybuchła, bo jak stwierdziła Piotr staje w kontrze do każdej z jej propozycji.
Agata nie przebierała w słowach. Internauci stanęli w jej obronie
Nie, ty wiesz k***a lepiej! Ja p******ę! Patrzę k***a na mapę, próbuję pomóc, wybrać jakieś miejsce, a ty k***a dalej swoje. I będzie p*******ł, i będzie narzekał, żeby mi uprzykrzyć to k***a życie tak, żebym ci p******a w końcu. I żeby była sensacja w TVN-ie, że dziewczyna p********a kolesia w łeb. Bo marudził k***a, od początku trasy marudził - krzyczała uczestniczka programu "Ślub od pierwszego wejrzenia".
Z każdym kolejnym słowem było jeszcze gorzej.
Czemu nie możesz na chwilę się k***a też zamknąć i zgodzić ze mną? Tylko nie, nie, nie. Dopiero się zamykasz, jak już k***a jest za późno, gdzie ja już wybucham. I znowu będzie taka sama atmosfera przez cały k***a dzień. Bo nie możesz na chwilę zapomnieć, że nie jesteś sam na tym świecie, tylko jesteśmy w tym razem - krzyczała Agata.
Okazuje się, że choć wybuchy uczestniczki show były momentami bardzo wulgarne, to internauci stanęli w jej obronie.
Ona akurat ma tutaj rację. Typ w ogóle z nią nie rozmawia, ciągle nos w telefonie, z wszystkiego niezadowolony, wielki problem, żeby jechać do knajpy... Aha no i nie wolno na niego krzyczeć, bo on skrzywdzony... Agata przynajmniej prawdę powiedziała wprost; Dla mnie on to porażka - pisali.