Wokół programu "Pytanie na śniadanie" zrobiło się gorąco. A to za sprawą komentarzy, jakie na facebookowym profilu programu zamieściła obecna szefowa, czyli Kinga Dobrzyńska. Niektórych widzów odesłała do TV Republika, obraziła też byłych prowadzących, czyli Idę Nowakowską i Tomasza Kammela.

Reklama

Anna Popek skrytykowała nowe "Pytanie na śniadanie"

Jedną z osób, które postanowiły skomentować sytuację i wypowiedzieć się na temat tego, jak obecnie wygląda "Pytanie na śniadanie", jest Anna Popek. W rozmowie z Pomponik.pl była prezenterka śniadaniówki TVP a obecnie TV Republika nie kryła swojego niezadowolenia związanego ze zmianami, jakie nastały w telewizji publicznej.

Jeśli spada oglądalność, to nie dlatego, że widz jest za głupi i nie rozumie przekazu, tylko dlatego, że ta ekipa robi słaby program. I żadne zaklęcia tu nie pomogą. Jak się doda do tego brak szacunku dla ludzi - mamy taki efekt- stwierdziła Popek.

Katarzyna Dowbor komentuje słowa byłej prezenterki TVP

Jej słowa skomentowała Katarzyna Dowbor, która jest obecnie jedną z prowadzących "Pytanie na śniadanie". Nie oceniam ani "Dzień Dobry TVN" ani nie będę oceniała nowego programu śniadaniowego w Polsacie. Ani nie oceniam pani Anny Popek w Telewizji Republika - stwierdziła w rozmowie z Pomponik.pl.

Dodała, że "nie ocenia się osób, które gdzieś tam z nami konkurują". Dowbor stwierdziła, że dla każdego jest miejsce i ta konkurencja to jest sztucznie wymyślona.Ten tort jest duży, można się podzielić widzami - powiedziała. Prezenterka stwierdziła również, że nie podobają jej się słowa Anny Popek, bo uderzają nie tylko w nowych prowadzących, ale ekipę, która robi ten program od lat.

Nie oceniam tego, co robi pani Ania, więc nie widzę powodu, dla którego ona ma oceniać to, co my robimy. Tym bardziej smutne jest to, że wiele lat pracowała w tym programie... Są ci sami wydawcy, researcherzy, ta sama ekipa to robi, więc ocenianie, że kiedyś to było dobre, dziś jest złe (...). Nie lubię czegoś takiego- wyjaśniła.