Ostatnim koncertem podczas trwającego trzy dni festiwalu w Opolu był ten zatytułowany "Zakochani są wśród nas" i poświęcony twórczości Janusza Kondratowicza. Wśród artystów, którzy pojawili się na scenie byli Dorota Miśkiewicz, Mietek Szcześniak, Alicja Majewska oraz Kayah.

Reklama

Gospodarzem koncerty był Jacek Cygan, który nie tylko opowiadał anegdoty związane z bohaterem wieczoru i zapowiadała kolejnych występujących, ale też dbał o to, by wydarzenie odbywało się planowo i bez komplikacji. Gdy na scenę weszła Kayah i zamiast śpiewać zaczęła przemawiać, tekściarz i konferansjer tego wieczoru, musiał zareagować.

Kayah zamiast śpiewać, przemawiała w Opolu

Pozdrawiam też, bo nie będę miała już tej okazji, wszystkich cudownych ludzi, których spotkałam dzisiaj na tej scenie. Orkiestrę pod dyrekcją Adama Sztaby, moje cudowne koleżanki - zbyt piękne dzisiaj, jak na mój gust. Kolegów, również ujmujących. Jesteście cudowni - powiedziała Kayah.

Zwróciła się również do samego Jacka Cygana. Ten delikatnie zaczął dawać jej do zrozumienia, że czas przestać mówi, tylko zacząć śpiewać.

Siedzenie na tej scenie i słuchanie waszych wykonów... Brzydkie to słowo - wykonań. A także Jacku, twoich wycieczek gawędziarskich... To jest naprawdę fantastyczną rzeczą - ciągnęła wypowiedź.

Jacek Cygan próbował przerwać przemówienie Kayah

Kasiu, dziękuję, kochamy cię - odpowiedział jej Jacek Cygan. Internauci widząc, co się dzieje na scenie, ruszyli do komentowania. "Kayah odleciała"; "Nie gadaj, śpiewaj" - pisali.

Artystka nie dawała za wygraną i dalej przemawiała. Opole to także kawał mojej historii. Jako małe dziecko siadałam w Białymstoku u rodziców, u dziadków, i oni mieli taki telewizor Wisła. Jak ten czerwiec przychodził, to cały Białystok zamieniał się w Opole. I pamiętam Marylę, śpiewającą "Małgośkę" w tej bananówce, tyle rzeczy tam pamiętam... - mówiła.

Tak Kayah tłumaczyła się z przemówienia na scenie w Opolu

Płoną góry, płoną lasy, Kasiu - wtrącił Cygan, nawiązując do tytułu utworu, który miała wtedy wykonać Kayah z Marcinem Wyroskiem. Pora zaczynać! - dodał z uśmiechem.

Kayah wspomniała jeszcze o Alicji Majewskiej i tuż przed wyśpiewaniem pierwszych wersów piosenki, jeszcze raz zabrała głos.

Lubię sobie pogadać trochę. Całe szczęście, że pośpiewać też - podsumowała.

Trwa ładowanie wpisu