Za nami trzeci odcinek nowej edycji "Tańca z Gwiazdami". Uczestnicy zaprezentowali tym razem układy taneczne do ponadczasowych przebojów zespołu ABBA. Z programu odpadła para Małgorzata Ostrowska-Królikowska oraz Kamil Gwara.

Reklama

Dagmara Kaźmierska w "Tańcu z Gwiazdami". "Co to było"

Wyjątkowo słabo zaprezentowała się także była "królowa życia" w duecie z Marcinem Hakielem. Od jurorów dostali zaledwie 21 punktów, nawet mniej niż Grażynka z "Klanu". Nie pożegnali się z programem tylko dlatego, że zgodnie z regulaminem odpada para, która uzyska najmniej punktów w łącznym głosowaniu sędziów i widzów. Jurorzy nie byli zachwyceni. "Czarna Mamba" nie miała dla Dagmary Każmierskiej litości.

"Dagmaro, w ogóle nie wiem, co to było. Ani to groteska, ani to żart. Tango takie sobie" – oceniła Iwona Pavlović.

Reklama

Szał na parkiecie zapewnił za to syn Dagmary. Conan Kaźmierski w pewnym momencie wbiegł na parkiet "Tańca z Gwiazdami" i… dostał od mamy reprymendę.

Dagmara Kaźmierska "upomniała" Conana

Po występie słynnej mamy na parkiet Polsatu wtargnął Conan "Bestia" Kaźmierski i skradł show. Elegancko wręczył mamie kwiaty, na co Dagmara Kaźmierska natychmiast żartobliwie zareagowała.

"Conanek, Ty hajs zbieraj, a nie kwiatki dajesz. Hakiel nie będzie co tydzień taki wylewny" – powiedziała.

Nawiązała przy tym do pieniędzy, które zostały wykorzystane w układzie taneczny. "Królowej" wręczył je Marcin Hakiel, a tak widowiskowo rozsypała banknoty na parkiecie. Conan postanowił zatem rozdać po jednym pieniążku także jurorom.

"Łapówek się nie daje, siedzieć pójdziesz" – zareagowała znowu błyskawicznie Dagmara ze śmiechem.