Na początku grudnia Dominika Serowska i Marcin Hakiel powitali na świecie synka, któremu dali na imię Romeo. Chętnie pokazują w sieci zdjęcia malucha, dzięki czemu można podziwiać, jak rośnie.
Dyskusja o imieniu
Wiele dyskusji wywołało imię chłopca. Część internautów uważała, że jest zbyt oryginalne i może stygmatyzować dziecko. "Jeśli chodzi o komentarze i moje zdanie na ich temat, to mogę powiedzieć tylko tyle, że nie ma co dyskutować z przeciętnością. Wrony zawsze kraczą razem, a orzeł szybuje sam" - powiedziała partnerka Marcina Hakiela Pudelkowi.
Dominika Serowska o cesarskim cięciu
W piątek Dominika Serowska postanowiła opowiedzieć fanom, jak dochodzi do siebie po cesarskim cięciu, od którego minęły już dwa miesiące.
"Jestem w trakcie regeneracji mojej blizny po cc i jestem już spokojniejsza, bo goi się fenomenalnie. Powoli mogę włączyć ćwiczenia do swoich zabiegów, więc jestem mega podekscytowana, że powrót do formy jest coraz bliżej, chociaż jeszcze długa droga przede mną. Zadbanie o bliznę po cc jest absolutnie ważne! Nie chodzi tylko o wygląd zewnętrzny blizny, ale o to, co dzieje się pod naszą skórą. Ma to później ogromny wpływ na wykonywane przez nas różne czynności, jak również nasze samopoczucie i komfort w ewentualnej kolejnej ciąży" - napisał.
Dominika Serowska pokazała też nowe zdjęcie synka, które podpisała: "Baby boss".