Kanye West i Bianca Censori wywołali skandal na gali rozdania nagród Grammy. Raper i jego żona wkroczyli na czerwony dywan. Bianca Censori była otulona długim, czarnym futrem, które w pewnym momencie zrzuciła. Pod spodem miała przezroczystą sukienkę mini, przez którą wszystko było widać.

Dumny z siebie Kanye West

Parę dni po tym zdarzeniu raper odezwał się z serią wpisów na platformie X. Jest dumny z siebie oraz swojej żony. "Pierwszy czerwony dywan mojej żony otworzył mi zupełnie nowy świat. Wciąż patrzę na to zdjęcie, tak jak patrzyłem z podziwem tamtej nocy, myśląc: wow, mam szczęście, że mam żonę, która jest tak inteligentna, utalentowana, odważna i gorąca" - napisał Kanye West.

Reklama

Kanye West po raz kolejny zszokował internautów, publikując serię kontrowersyjnych i prowokujących wpisów, związanych, m.in. z homofobią. Z sympatią wypowiedział się też dla siedzącego w więzieniu Diddie'ego, na którym ciąży wiele poważnych oskarżeń, m.in. o handel ludźmi, wymuszenia czy przestępstwa na tle seksualnym.

Bianca Censori, żona Kanye Westa, wywołała skandal podczas 67. ceremonia wręczenia nagród Grammy / East News / David Fisher/Shutterstock

Kenye West twierdzi, że żona nic nie zrobi bez jego zgody

Stwierdził też, że ma całkowitą władzę nad swoją żoną i to on decyduje, w co się ubiera i co robi. "Ludzie mówią, że wybór stroju na czerwony dywan był jej decyzją - tak, nie zmuszam jej do niczego, czego nie chciałaby zrobić. Ale na pewno nie mogłaby tego zrobić bez mojej zgody, wy głupie marionetki" - napisał, rzucając wyzwiskami.

Kanye West nie ma do nikogo szacunku

Podkreślił również, że czuje się zdecydowanie lepszy od innych. "Nie mam szacunku ani współczucia dla nikogo żyjącego, bo żaden żyjący nie może się ze mną równać. Ale kocham niektórych ludzi i obdarzam ich łaską" - napisał m.in. Kanye West.