Ewa Kasprzyk zachwycała się występem Majki Jeżowskiej i jej tanecznego partnera, Michała Danilczuka. Podkreśliła, że widać w ich tańcu wiele ognistych emocji. Dałaś Michałowi wszystko. Seks, namiętność i pewnie więcej poza ekranem - powiedziała aktorka.
Długi język Rafała Maseraka
Wtedy niespodziewanie zabrał głos Rafał Maserak. Tego nikt się nie spodziewał. Tancerza zdradził bowiem długo skrywaną tajemnicę i potwierdził od dawna krążące plotki. Juror nieoczekiwanie ujawnił bowiem, że na widowni obecna jest "dziewczyna" Michała Danilczuka. Spokojnie, bo tam na widowni jest i słucha jego dziewczyna - powiedział.
Nazwisko co prawda nie padło, ale internauci szybko się domyślili, o kogo chodzi. Maffashion jest od dawna łączona z Danilczukiem. "No i Rafał sprzedał, że Michał jest z Maffką” - zaczęli komentować fani. "Ogłaszanie czyjegoś związku w telewizji lekko nie na miejscu, skoro sami tego nie zrobili" - napisał np. oburzony internauta.
Rafał Maserak się tłumaczy
Rafał Maserak w rozmowie z "Faktem" tłumaczy się ze swoich słów. Jak wyjaśnił, wcale nie chodziło mu o to, że Maffashion i Michał Danilczuk są parą, choć szczerze im tego życzy.
Czy są razem, to trzeba się zapytać Maffki i Michała. Tak zwracamy się w środowisku do swoich partnerek. Można też powiedzieć o kimś "moja partnerka" i czasem też może ktoś zrozumieć, że oni są parą. To jest po prostu taki taneczny slang. Obserwuję ich, patrzę i widzę, że naprawdę fajną tworzą parę i życzę im tego. Jeżeli nie są parą, to życzę im tego, żeby byli parą - powiedział "Faktowi"