Anna Popek do niedawna była gwiazdą Telewizji Polskiej, w której prowadziła m.in. program "Pytanie na śniadanie". Na fali zmian straciła pracę, ale podobno już szykuje się do nowej. Popek aktywnie działa też w mediach społecznościowych. Ostatnio zaskoczyła tam wyjątkową jak na prezenterkę stylizacją.

Reklama

Popek "zdecydowała się na ten krok mocno po 50"

Jak ustalił Plotek, Anna Popek ma zostać prowadzącą nowego śniadaniowego programu w TV Republika, do której trafiło już kilka twarzy kojarzonych z dawnymi władzami TVP. Umowa jeszcze nie została klepnięta, ale podobno padły już pewne deklaracje.

Na razie Popek ma inne rzeczy na głowie i sporo roboty. Właśnie podzieliła sięze swoimi fanami ważną wiadomością. 55-letnia prezenterka "zdecydowała się na karkołomny krok".

Reklama

"Dom kojarzy mi się z tym, co najlepsze. Z rodziną, ciepłem, wspólnym stołem, z celebrowaniem ważnych rocznic i świąt. Dom to stabilność i punkt odniesienia zwłaszcza w trudnych czasach. Dlatego będąc już mocno po 50 -tce zdecydowałam się na ten karkołomny krok, by rozpocząć budowę"- poinformowała o rozpoczęciu budowy domu na swoim profilu na Instagramie.

Anna Popek odstawiła szpilki. "Z gospodarską wizytą"

Jako że instagramowy wpis prezenterki to "współpraca reklamowa", w dalszej części Popek cieszy się, że "w odpowiednim momencie spotkała odpowiedniego wykonawcę". "Z odpowiednią ekipą kobieta da sobie radę. Wiem, że wiele pań teraz też się tym zajmuje" – podkreśliła prezenterka.

Była gospodyni "Pytania na śniadanie" dołączyła do wpisu filmik z "gospodarczej wizyty na budowie". Z samochodu najpierw wyjrzały długie nogi Popek, jak zwykle w eleganckich i modnych szpilkach. Anna Popek szybko zamieniła je jednak na… gumiaki.

"Szpilki idą w odstawkę" – napisała na filmiku, zmieniając obuwie. "Gumiaki: moje nowe faworyty" – dodała.

Od pasa w górę była już jednak sobą w czerwonym żakiecie i spódniczce do kolan. Odblaskowej kamizelki ani kasku Anna Popek nie założyła.