Hanna Turnau, aktorka znana m.in. z seriali "M jak miłość" czy "Korona królów" wybrała się na popularny zakopiański deptak. Spotkała ją tam bardzo niesympatyczna przygoda.

Hanna Turnau zaczepiona przez "misia". "Halo, nie ma tak!"

Aktorka chciała nagrać relację z Krupówek dla swoich fanów w mediach społecznościowych, ale nieoczekiwanie w kadr wszedł jej "biały miś". Wszystko widać na filmiku, który Hanna Turnau opublikowała na swoim profilu na Instagramie.

"Halo, nie ma tak! Chcecie, to sobie zapłaćcie (tu pada niewyraźnie wymówiona kwota – przyp. red.) złotych i nie ma sprawy" – zawołał do aktorki mężczyzna przebrany za białego misia.

Reklama

"Ale my tu nagrywamy…" – próbowała tłumaczyć Hanna Turnau. "Obojętnie, czy nagrywasz, czy cokolwiek… my tu stoimy, proszę bardzo, zapłać nam" – nie ustępował "miś".

"Zakopane to jest bardzo sympatyczne miasto" – podsumowała Hanna Turnau.

Dosadniej całą sytuację skomentowali internauci. "»Miły pan«... co za gbur! Przecież nie on był nagrywany; A paragony pan daje po zapłacie za zdjęcie?; Jestem w szoku, czy ktoś może mi wytłumaczyć, z jakiej paki miś każe sobie płacić haracz?; Zaraz będzie opłata za popatrzenie się na konia; On jest straszny, tutaj na tym nagraniu jest bardzo miły, na mnie i moją rodzinę tak nakrzyczał, że aż miałam świeczki w oczach. Uważam, że takie chamstwo powinno zniknąć z tej ulicy" – komentowali pod nagraniem.

Reklama

"Miś" zapłacił za swe czyny

Zaczepienie aktorki najgorzej skończyło się dla "misia". Filmik z jego "udziałem" zrobił już furorę w sieci, ale chyba nie na takiej reklamie mu zależało. Jak poinformował serwis internetowy "Tygodnika Podhalańskiego", dzień po całym opisanym i nagranym wydarzeniu mężczyznę w kostiumie misia zatrzymali strażnicy miejscy. I wlepili "misiowi" mandat.

"Został on ukarany mandatem za niezgodne z prawem zarabianie na wykonywaniu fotografii na Krupówkach" – można było przeczytać na stronie tygodnika.

Mężczyzna usłyszał także pouczenie, tego typu działalność jest na Krupówkach możliwa, ale po uzyskaniu zgody burmistrza.