Oficjalnie potwierdzono, że u króla Karola III zdiagnozowano chorobę nowotworową. Rak został wykryty we wczesnym stadium, a monarcha poddał się leczeniu. Teraz spekuluje się, że król musi pomyśleć o abdykacji, a wówczas na tronie zasiądzie książę William, który już teraz wyręcza ojca w części obowiązków.
Król Karol III myśli o abdykacji?
Jak donosi portal In Touch, William i Kate mogą zasiąść na tronie szybciej, niż ktokolwiek podejrzewa. Wszystko przez możliwość abdykacji króla Karola III.
"Karol nie może wstrzymywać się od rozważenia ustąpienia ze stanowiska dla dobra monarchii. To oznacza, że William i Kate zostaną koronowani na króla i królową znacznie wcześniej, niż ktokolwiek się spodziewał"— przekazał informator portalu In Touch.
Przeszkodą w tej sytuacji jest to, że król Karol III ma być zasmucony tym, że nie pozostawiłby po sobie godnej króla spuścizny. Zdaniem informatora, jednak to królowa Camilla stara się go przekonać do ustąpienia, aby mogli cieszyć się spokojnym życiem, pozbawionym trudnych obowiązków.
"Myśl, że nie będzie mógł odcisnąć swojego piętna jako król, jest trudne do przełknięcia. Camilla namawia go, by odpuścił i cieszył się ich złotymi latami. Pomaga również to, że Karol ma duże zaufanie do Williama i Kate, ostatecznie zrobi to, co najlepsze dla monarchii" – dodał informator portalu.
Koronacja księcia Williama? "Za mniej niż 15 mln dolarów"
W zachodnich mediach mówi się już nawet o kolejnej ceremonii koronacyjnej. William i Kate chcieliby skromniejszej uroczystości.
"William uważa, że koronacja jego ojca i tak była przesadzona. William i Kate nie chcą całej tradycyjnej pompy i okoliczności, które sprawiają, że wydają się oderwani od rzeczywistości, więc zostanie ona znacząco ograniczona. Prawdopodobnie odbędzie się ceremonia religijna i małe przyjęcie, miejmy nadzieję, że za mniej niż 15 milionów dolarów" – informuje portal.