W brytyjskiej rodzinie królewskiej nie dzieje się ostatnimi czasy najlepiej. Niedawno okazało się, że król Karol III choruje na nowotwór a chwilę wcześniej księżna Kate trafiła do szpitala. Przeszła operację brzucha a jej mąż, czyli książę William wycofał się z pełnienia obowiązków royalsa. Wszystko po to, by się nią opiekować.
Gdy okazało się, że Karol III choruje na raka, część jego obowiązków przejął właśnie jego syn oraz żona, czyli królowa Camilla. Jedną z uroczystości, na której w zastępstwie swojego ojca miał uczestniczyć książę William, było uczczenie byłego króla Grecji Konstantyna II.
Książe William porzucił obowiązki. Jest oficjalny komunikat w tej sprawie
Następca tronu nagle ogłosił swoją nieobecność. Informacja nie była jedynie plotką. W tej sprawie Pałac Kensington opublikował oficjalny komunikat. Przekazano w nim, że William nie będzie mógł pojawić się na nabożeństwie żałobnym ze względu na "sprawę osobistą".
Okazuje się, że książę osobiście zadzwonił do przedstawicieli greckiej rodziny królewskiej, by podać wiadomość o swojej nieobecności. Jak wynika z informacji podawanych przez brytyjskie media Konstantyn II był ojcem chrzestnym Williama, stąd zaskoczenie jego nagłym odwołaniem obecności.
Jak czuje się księżna Kate? Pałac Kensington wydał oświadczenie
Media spekulują, że ma to związek z problemami zdrowotnymi księżnej Kate i króla Karola III i właśnie w ten sposób interpretują zawartą w komunikacie "sprawę osobistą".
W nowym komunikacie Pałac Kensington odniósł się także do stanu zdrowia księżnej Kate. W wysłanej do mediów wiadomości, księżna czuje się dobrze i systematycznie wraca do zdrowia. To z pewnością uspokoiło jej fanów, którzy do tej pory z plotek dowiadywali się, że rzekomo księżna nie może chodzić i jest przykuta do łóżka.