Zakochana para spotkała się na wtorkowej gali Bestsellery Empiku, podczas której Julia Wieniawa wystąpiła w roli prowadzącej. Mogła tym razem liczyć na wsparcie Nikodema Rozbickiego.
"Przyleciałem zobaczyć moją ukochaną"
Aktorka, piosenkarka, jurorka i prowadząca nie ukrywała, że występ w roli prowadzącej i śpiewającej trochę ją kosztował.
"Jest tu niezły sajgon, ale chyba dajemy radę" – napisała na InstaStories podczas imprezy.
Wsparciem w trudnej pracy mogła być obecność ukochanego.
"Przyleciałem na chwilę — zobaczyć moją ukochaną i zobaczyć Bestsellery Empiku" — wyjawił Nikodem Rozbicki w rozmowie z Pudelkiem.
"Jula bierze na siebie takie duże, stresujące wyzwania i to jest niezwykle fascynujące, inspirujące i robiące wrażenie, że nie ma rzeczy, których by się bała. Dzisiaj cały wieczór prowadzi i była przed chwilą na scenie, więc "multitasking". Ale cieszy mnie to niezwykle. Ona, mam wrażenie, coraz lepiej się w tym odnajduje" — nie mógł się nachwalić ukochanej.
Nikodem Rozbicki studiuje w USA. "Nie mówię, że nasze szkoły są złe"
Aktor opowiedział także o swoich studiach w instytucie Lee Strasberga w Los Angeles. Zwrócił uwagę na różnice w nauczaniu w polskich i amerykańskich szkołach.
"[...] Zagraniczne szkoły, a w szczególności te amerykańskie, trochę inaczej podchodzą do aktorstwa, bo bardziej rzeczy nazywają w procesie edukacji. Nie mówię, że nasze szkoły są złe. Wspaniały to był czas w akademii teatralnej, natomiast to jest taka nauka niezdefiniowana. Starszy aktor, który uczy, ma autorytet, dlatego że posiadł tę wiedzę, ale nie tłumaczy, z czego ta wiedza wynika. Tam jest trochę inaczej" — wyznał.
"[...] Jestem tam jakieś dwa miesiące. Stypendium dostałem na rok. Na pewno będzie to rok, który będzie miał przerwy w procesie edukacyjnym, bo mam projekty, które muszę zrealizować w Polsce. Natomiast dobrze mi tam, zawsze o tym marzyłem. Utwierdzam się w przekonaniu, że jest to dobre miejsce do rozwoju i życia. Nigdy raczej nie będę chciał się pożegnać na dobre z Warszawą, bo za bardzo kocham to miasto" — dodał.
Nikodem Rozbicki zdradził też w rozmowie z Pudelkiem, że zdążył już nawiązać znajomości w branży filmowej.
"Poznałem jedną dziewczynę, która jest moją bardzo dobrą kumpelą, z którą się trzymam. Ona jest z takiej bardzo popularnej rodziny aktorskiej w LA, ale chyba nie chcę o tym gadać... [...] Jak będziecie spostrzegawczy, to ją odnajdziecie po moim Instagramie" – stwierdził tajemniczo.