Jacek Borkowski od kilku lat chodził z bolącym lewym biodrem. Teraz aktor przeszedł pierwszą operację w swoim życiu, o czym poinformował fanów za pośrednictwem Facebooka. "Nie muszę mówić, z jakim to się stresem łączyło" - podkreślił w nagraniu.

Reklama

Pierwsza w życiu operacja

Jacek Borkowski opublikował w mediach społecznościowych post ze szpitalnego łóżka. W nagraniu wyjaśnił, co mu dolegało oraz w jakim jest stanie.

Miałem pierwszą operację w życiu. Nie muszę mówić, z jakim to się stresem łączyło, ale jest po wszystkim, jest bardzo dobrze i krótko mówiąc, mam nowe biodro. Nie sądziłem, że coś takiego mnie w życiu spotka - powiedział aktor. Podziękował też lekarzom i pielęgniarkom za opiekę.

Krótsza noga

Jacek Borkowski w rozmowie z portalem shownews.pl przyznał, że od kilku lat cierpiał z powodu bolącego biodra. Doprowadziłem się do takiego stanu, że miałem problem, żeby wsiąść do samochodu. Noga zrobiła się krótsza o 2 centymetry i już nie mogłem zwlekać z operacją - wyjaśnił aktor, który został już wypisany z placówki medycznej. Jak zaznaczył, teraz czeka go rehabilitacja, a w powrocie do zdrowia wspiera go żona.

Reklama

Opieka żony

- To błogosławieństwo, że Jola jest w moim życiu, bo przy takim ubytku formy nie wyobrażam sobie sytuacji, gdybym był teraz sam. Nie można dźwigać, forsować się - powiedział Jacek Borkowski.

Na koniec aktor zwrócił się z apelem do swoich fanów. - Ostrzegam wszystkich, którzy zwlekają z taką operacją stawu biodrowego. Tkanka chrzęstna się w zasadzie nie regeneruje, dlatego trzeba operować jak najszybciej - podkreślił Jacek Borkowski.

Jacek Borkowski od 1997 r. występuje w roli psychologa Piotra Rafalskiego w serialu "Klan". W "Na dobre i na złe" grał profesora Jaskólskiego. Grał także m.in. w serialach "Na Wspólnej" i "Świat według Kiepskich".