Jacek Borkowski to aktor znany widzom głównie z roli Piotra Rafalskiego w serialu "Klan". Aktor wraz ze swoją ukochaną postanowił wziąć ślub kościelny.
Mało kto pamięta i wie, że aktor ma dosyć bogate życie miłosne. Jeszcze w liceum oświadczył się swoje nastoletniej miłości. Do ślubu jednak nie doszło, bo dzień przed ceremonią wręczył ukochanej bilet na pociąg do rodzinnej miejscowości. W ten sposób symbolicznie zakończył ich związek.
Bogate życie miłosne gwiazdora "Klanu"
Rok później związał się z Elżbietą Jasińską, którą poznał na studiach. Ich związek rozpadł się niedługo po ślubie. Jego byłej już żonie bardzo zależało na tym, by unieważnić ślub kościelny z Borkowskim.
Pamiętam, że żona zadzwoniła do mnie i zapytała, co może napisać w uzasadnieniu. Stwierdziłem, że może napisać, co chce, a najlepiej niech napisze, że jestem gejem, to od razu dadzą nam ten rozwód. Dobrze to załatwiła, skutecznie - mówił w rozmowie z "Faktem".
Po rozstaniu z kobietą aktor znany z "Klanu" związał się z matką swojej córki - Karoliny. Dziewczyna próbowała swoich sił w aktorstwie, ale ostatecznie poszła inną drogą. Aktor z matką swojej córki przeżył prawie 20 lat. Rozstał się z nią, gdy w jego życiu pojawiła się Magdalena Gotowiecka. Owocem tego związku była dwójka dzieci. Niestety ich miłość przerwała choroba, zbyt późno zdiagnozowana białaczka u partnerki aktora.
Jacek Borkowski i jego ukochana wzięli ślub kościelny
Obecnie od 2019 roku związany jest z o 10 lat młodszą od siebie radiolożką.Ja uwielbiam mieć obok siebie kobietę, bo to daje mi poczucie, że jestem mężczyzną, że mam kim się opiekować. Jestem po prostu tradycjonalistą - mówił w rozmowie z "Vivą!".
Strzała Amora ugodziła go tak bardzo, że po trzech miesiącach oświadczył się. W grudniu 2023 roku Jolanta Popławska i Jacek Borkowski wzięli ślub cywilny. Teraz, 9 miesięcy po tamtej uroczystości, postanowili powiedzieć sobie sakramentalne "tak". Na Facebooku aktora pojawiło się kilka fotografii, na których uwieczniona została ceremonia. Ślub odbył się w Krakowie. Panna młoda miała na sobie białą suknię ozdobioną perełkami a aktor elegancki kremowy garnitur. Małżonkowie zrezygnowali z wesela.
Nie chcieliśmy robić wesela. Uznaliśmy, że to by było nie na miejscu, choćby z powodu dramatu, który rozgrywa się teraz na południu Polski. Ludzie walczą z powodzią, a my mamy urządzać beztroskie tańce - wyjaśnił Borkowski w rozmowie z Shownews.pl.
Według deklaracji aktora to jego ostatni ślub w życiu.
Nie mam już 20 lat i wiem, że decyzja, którą teraz podjęliśmy, jest raczej ostateczna. Na naszym dokumencie z urzędu stanu cywilnego mamy już pieczątkę, a teraz doszła pieczęć lakowa - powiedział.