Tomasz Wolny był jednym z najpopularniejszych dziennikarzy TVP. Był w ekipie "Pytania na śniadanie", prowadził liczne imprezy i koncerty, w tym m.in. organizowany 1 sierpnia z okazji wybuchu Powstania Warszawskiego koncert "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki". W tym roku nie zaproponowano mu prowadzenia tej imprezy.
"Po miesiącach dumania, nowa władza TVP właśnie zdecydowała, że nie pozwala, bym w rocznicę wybuchu Powstanie Warszawskiego tradycyjnie poprowadził koncert "(nie)ZAKAZANYCH PIOSENEK" na Placu Piłsudskiego. Wyłącznie na prośbę Powstańców cierpliwie czekałem na decyzję w tej sprawie, ale skoro wszystko jasne, to tym samym ostatecznie rozstaję się z Telewizja Polską. Kilkunastoletni rozdział, który okazał się niesamowitą przygodą (bo gdy robisz to, co kochasz, to trudno mówić o pracy) dobiegł końca" - napisał rozgoryczony.
Tomasz Wolny relacjonuje pielgrzymkę
Tomasz Wolny nie kryje się z tym, że jest głęboko wierzący. Co roku stara się także brać udział w pieszej pielgrzymce do Częstochowy, która wyrusza z Brodnicy. Oznacza to, że pielgrzymi mają przed sobą dziesięć dni wędrówki.
Wpis pod nagraniem z trasy pielgrzymki brzmi tak: "I choć zmienia się wszystko, to nie zmienia się nic, bo niezmiennie "wszystko mogę w tym, który mnie umacnia". Kilkaset kilometrów za nami, ostatnie przed nami, wiec kolejny raz polecam się jako posłaniec - jeśli ktoś miałby intencję to proszę piszcie, a zaniesiemy je prosto do Matki! Kierunek jasny... a nawet JASNA".
Odezwała się Ida Nowakowska
"Jest Pan Wspaniałym Człowiekiem. Dziękuję i proszę o zdrowie dla całej Rodziny; Jak na Wolnych to całkiem jesteście szybcy!; Jest Pan wspaniałym człowiekiem. Przykładem dla wielu ludzi; Chwała Panu Panie Tomku! Piękne świadectwo. Dużo sił na kolejne kilometry" - napisali internauci w komentarzach. "Ty wiesz" - napisała Ida Nowakowska. "Wiem! Zanoszę" - odpisał jej Wolny.