Ewa Kryza wychowuje synka, sześcioletniego Juliana. Na swoim profilu w mediach społecznościowych zorganizowała sesję Q&A i odpowiadała na pytania fanów. Wyjawiła, że była w związku małżeńskim. Co więcej, po rozstaniu z mężem, jej ślub kościelny został unieważniony. Internauci pytali, jak to możliwe, zważywszy na skomplikowany proces unieważnienia małżeństwa. Ewa szczegółów nie zdradziła.
Ewa o rozwodzie
"Długa historia, na podstawie której mogłabym napisać książkę. To prawda, ciężko o unieważnienie. W tym przypadku były konkretne ku temu powody. Nie chcę rozpisywać się w tej kwestii z szacunku mimo wszystko do byłego męża. Była to lekcja życia! Wszystko w naszym życiu jest po coś" - odpowiedziała wymijająco.
Ewa o Waldemarze
Padło też pytanie, dlaczego wzięła udział w programie "Rolnik szuka żony". "Skłoniła mnie obejrzana wizytówka, m.in. wspólne pasje. Żadna praca mi niestraszna. Poza tym to, że kobieta jest żoną rolnika, nie oznacza, że musi pracować w polu, jest wiele innych obowiązków, zajęć w gospodarstwie" - napisała Ewa.
Od początku programu było widać, że Ewa podoba się Waldemarowi. Potem coś poszło nie tak. Teraz Waldemar jest z Dorotą. Niedługo urodzi im się dziecko.