Grzegorz Ciechowski wraz z zespołem Republika stworzył takie przeboje jak "Kombinat", "Gadające głowy", "Telefony", czy "Biała flaga". Artysta pisał także teksty dla Lady Pank, Justyny Steczkowskiej, czy Kayah.

Grzegorz Ciechowski przed śmiercią spisał testament

Po 1986 roku Grzegorz Ciechowski rozpoczął karierę solową. Nagrał m.in. takie piosenki jak "Nie pytaj o Polskę" czy "Tak... tak... to ja". Potem, gdy reaktywowana została Republika, wydano jeszcze cztery płyty zespołu. Prace nad kolejną przerwała niespodziewana śmierć Ciechowskiego. Piosenkarz odszedł 22 grudnia 2001 roku. Zmarł w efekcie komplikacji po zabiegu kardiologicznym.

Reklama

Przed śmiercią muzyk spisał testament w szpitalu. Według niego cały majątek przekazał żonie Annie. Ich ślub odbył się w 1994 roku. Doczekali się trójki dzieci. To 29-letnia Helena, 28-letni Brunon i 22-letnia Józefina, która urodziła się po śmierci ojca. Ciechowski był również ojcem Weroniki. To owoc jego 10-letniego związku z Małgorzatą Potocką.

O co walczy córka lidera Republiki?

Jak się okazało najstarsza córka nie dostała prawie nic ze spadku po ojcu. Przysługiwał jej niewielki zachowek, ale postanowiła dochodzić w sądzie swoich praw.

Po jego śmierci czekała cierpliwie, aż będę już pełnoletnia, aby zawrzeć ze mną formalnie ugodę dotyczącą praw do spadku. Sądziłam, że wszystko rozegra się tak, jak powinno się to rozegrać. To była przecież Anna, nie mój wróg - wyznała Weronika w rozmowie z "Wprost". Tak się nie stało.

Anna Skrobiszewska zaproponowała jej 50 tys. złotych. Ostatecznie Weronika otrzymała tylko 40.

Reklama

Tłumaczyła się, że ma dzieci, nie ma pieniędzy, więc zapłaci mi w dwóch ratach. Nie stanowiło to dla mnie żadnego problemu. Zgodziłam się na jej prośbę. Byłam wtedy święcie przekonana, że nie mam się o co martwić, bo Anna jest moją rodziną i gdy sytuacja będzie wymagać pomocy, zawsze mi pomoże. Wydawało mi się, że pieniądze starczą mi na bardzo długo. Przypomnę raz jeszcze: miałam 18 lat - wyznała Weronika w wywiadzie.

Tyle wynoszą tantiemy z piosenek Grzegorza Ciechowskiego

Gdy wyszła książka "Obywatel i Małgorzata" napisana przez jej matkę, czyli Małgorzatę Potocką, stosunki Anny i Weroniki uległy pogorszeniu. Dziś Weronika mieszka w Stanach Zjednoczonych. Zgodnie z prawem przysługuje jej 12,5 proc. sumy, która przechodzi przez ręce jej macochy. Weronika wystąpiła na drogę sądową. Pierwsza rozprawa odbyła się w lutym 2023 roku, ostatnia zapowiedziana jest na marzec 2025 roku.

Wiadomo, o jaką kwotę walczy córka Grzegorza Ciechowskiego. Jej prawnik prof. Marcin Asłanowicz w rozmowie z "Faktem" wyjaśnił, że Skrobiszewska otrzymuje rocznie ok. 400 tys. złotych z tantiem. Na przestrzeni ponad 20 lat to suma wynosząca ok. 8 mln złotych.

Przyznała, że [Anna Skrobiszewska - przyp. aut.] kupiła sobie pensjonat i utrzymuje się także z tytułu przychodów osiąganych w tym pensjonacie. (...) Twierdzi, że otrzymuje z niego około 100 tys. złotych rocznie plus 400 tys. bezpośrednio z tantiem, co naprawdę wystarcza na godne życie. Na rozprawie pani Skrobiszewska powiedziała, że nie ma powodów, żeby się dzielić, dlatego że to są jej pieniądze. Powiedziała to w takim kontekście, że dzieci powinny same coś osiągnąć i same zarobić na siebie. Mówi to osoba żyjąca tyle lat z tantiem po zmarłym mężu. Pani Weronika natomiast utrzymuje się sama i nie otrzymuje żadnych środków z twórczości swojego świętej pamięci Ojca - wyjaśnił mecenas.