Marzena Kipiel-Sztuka odeszła 9 czerwca. Jedną z osób, które poinformowały o jej śmierci była jej siostra Dorota Kipiel. Zamieściła wówczas w mediach społecznościowych wpis, z którego wynikało, że nie miały zbyt dobrych relacji.

Marzena Kipiel-Sztuka miała trudną relację z siostrą

Zawsze mówiła, że mnie nienawidzi, ale kocha i nigdy nie pozwoli, żeby ktoś mnie skrzywdził. Mądra, inteligentna, uparta... Kocham Ciebie, Marzis - napisała pani Dorota w sieci.

Reklama

Pogrzeb aktorki znanej głównie z roli Halinki w serialu "Świat według Kiepskich" odbył się 13 czerwca w Legnicy. Osoby, które pojawiły się na uroczystości, miały zgodnie z ostatnią wolą Marzeny Kipiel-Sztuki stroje w jasnych barwach. Pożegnano ją wypuszczając w niebo kolorowe balony.

Wymowny wpis siostry aktorki

Siostra aktorki nie ukrywała, że pogrzeb Marzeny Kipiel-Sztuki był bardzo bolesnym przeżyciem dla jej siostry. Dorota Kipiel wspominała w rozmowie z "Faktem", że już sama wizja pogrzebu ją przerażała. Teraz, kilka dni po ceremonii pogrzebowej, siostra aktorki opublikowała w sieci bardzo wymowny wpis.

Kiedy zostajesz sam...kiedy nie możesz zasnąć a klatki z całego życia przesuwają się jak kalejdoskop. Kiedy wiesz, że już nic nie możesz zrobić jednocześnie wierzysz, że dotąd dopóki nie leżysz w trumnie możesz wszystko. Kiedy w ciągu tej samej minuty rezygnujesz, jesteś smutny, poddajesz się a w chwilę potem nie godzisz się z tym co się dzieje dookoła....kiedy żal Ci utraconych chwil, kiedy myślisz, że wszystko co dobre jest już za Tobą....masz dookoła mnóstwo dobrych ludzi i tych którzy czekają na Twoje najmniejsze potknięcie...Masz ochotę powiedzieć pocałujcie mnie w d... , ale kochasz ludzi bo oni są Twoja wartością, Twoim spojrzeniem na świat.... Twoim sumieniem, które czasem Ci zabierają, choć nigdy nie zapytali się wprost ...mrok zapada codziennie, ale nie codziennie pojawią się Słońce...czasem wystarczy drobna kropla żeby zgasić światło....bywa że mrok jest bardziej opiekuńczy niż szum codziennego dnia (pisownia oryginalna – przyp. red.) - napisała Dorota Kipiel.