Na początku listopada w TVN7 zadebiutował format "Bez kompleksów", którego prowadzącą jest Małgorzata Rozenek-Majdan. Uczestniczki show przechodzą metamorfozy w klinikach medycyny estetycznej i gabinetach kosmetycznych oraz fryzjerskich.
Joanna Racewicz o naturalnym pięknie
Joanna Racewicz przez lata była jedną z najbardziej popularnych dziennikarek TVP, TVN oraz w Polsacie. Dziennikarka jest dla wielu osób ikoną stylu. Zdarza się jednak, że atakują ją hejterzy, którzy twierdzą, że zbyt mocno ingeruje w swój wygląd za pomocą różnych zabiegów. Plejada zapytała Joannę Racewicz, co sądzi o programach telewizyjnych, w których pokazuje się metamorfozy i zabiegi medycyny kosmetycznej. "Wszystko jest kwestią smaku i wszystko jest kwestią proporcji, oczywiście. Jeśli mówimy o takich zabiegach i takich ingerencjach, które służą naturalnemu pięknu, to jak najbardziej tak" - powiedziała Joanna Racewicz.
Joanna Racewicz zwolenniczką dbania o siebie
"Jestem zwolenniczką też takiego dbania o siebie i korzystania z tych wszystkich dobrodziejstw, które mamy teraz i jest ich coraz więcej, dzięki którym współczesne trzydziestki wyglądają jak dawne dwudziestki, a współczesne pięćdziesiątki jak dawne trzydziestki. Upływem czasu, przynajmniej jeśli chodzi o to, jak się odciska na nas, na naszej skórze, na naszym wyglądzie, potrafimy już zarządzać lepiej lub gorzej. To znowu jest kwestia smaku" - stwierdziła Joanna Racewicz w rozmowie z Plejadą.
"Na własnym ciele przećwiczyłam"
Joanna Racewicz zwróciła jednak uwagę, że trzeba dbać o to, by nie wyrządzić sobie krzywdy. "Jeśli to będą programy, które będą promowały mądrą medycynę, nieprzerysowaną i bezpieczną również, bo bardzo łatwo też być oprawcą dla własnego wyglądu i dla własnej skóry. Wiem, o czym mówię, bo to sama na własnym ciele przećwiczyłam, to jak najbardziej tak (mogą się pojawiać - przyp. red.). Warto promować piękno w jak najlepszym wydaniu to zdrowe, mądre i naturalne" - dodała.