Wpisy szefowej "Pytania na śniadanie", czyli Kingi Dobrzyńskiej odbiły się w mediach szerokim echem. Internauci na oficjalnym profilu programu w mediach społecznościowych zamieścili krytyczne komentarze. Szefowa śniadaniówki TVP nie pozostawiła ich bez odpowiedzi.

Reklama

Szefowa "Pytania na śniadanie" obraziła byłych prowadzących

Zamieszczając swoje wpisy obraziła Idę Nowakowską nazywając ją "durną tancerką" a Tomasza Kammela "nadętym chłopczykiem". Z kolei niezadowolonych widzów odesłała do Telewizji Republika.

Na jej słowa odpowiedziała Ida Nowakowska, której dotyczył wpis.

Kinga do ostatniej chwili,zanim została szefową „Pytania na Śniadanie”, udawała moją dobrą koleżankę, chwaliła i podkreślała mój dorobek i profesjonalizm, proponując udział we wspólnych projektach, dlatego jej obraźliwe słowa na mój temat są dla mnie teraz zaskoczeniem. Próba niszczenia przez Kingę wizerunku koleżanki z pracy nie świadczy dobrze o jej profesjonalizmie i uczciwości dziennikarskiej. Bardzo się na niej zawiodłam - powiedziała prezenterka w rozmowie z Pudelkiem.

TVP przeprasza za słowa szefowej "Pytania na śniadanie"

Jej słowa oburzyły wielu internautów a TVP wydała w tej sprawie oświadczenie. Stacja przeprosiła za zachowanie Kingi Dobrzyńskiej.

Otrzymujemy od widzów wiele opinii - zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Na każdą jesteśmy otwarci. Krytyka nie powinna jednak przeradzać się w hejt.Kinga Dobrzyńska zbyt emocjonalnie zareagowała na krytykę pojawiającą się w mediach społecznościowych, za co przepraszamy -przekazał Pudelkowi Dział Komunikacji Korporacyjnej TVP.