Jolanta Fajkowska podobnie jak Katarzyna Dowbor i Agata Młynarska zaczynała swoją karierę pracując właśnie w TVP. Była prowadzącą "Teleexpress", przeprowadzała również wywiady z gwiazdami m.in. Stingiem, Anthonym Hopkinsem, czy Catheriną Zetą-Jones. Kilka lat temu odeszła ze stacji, dziś pracuje w Polsacie i prowadza program "Fajka pokoju".

Reklama

Jolanta Fajkowska współczuje młodym prezenterom

W rozmowie z Gazeta.pl Jolanta Fajkowska wyznała, że telewizję ogląda sporadycznie i stwierdziła, że współczuje wszystkim, którzy dziś zaczynają swoją przygodę z mediami tego formatu.

Współczuję wszystkim, którzy dziś zaczynają, bo przy tej mnogości najróżniejszych streamów i podcastów szalenie trudno jest się przebić. Debiutowałam w pięknych czasach, gdy były tylko dwa kanały: Jedynka i Dwójka. Na pewno było łatwiej, bo mniejsza konkurencja. Jak już się dobrze zaczęło, to samo szło - stwierdziła.

Tak Jolanta Fajkowska ocenia TVP

Z jej ust padły również gorzkie słowa na temat TVP. Jolanta Fajkowska stwierdziła, że stacja ta lata świetności ma dawno za sobą.

Patrzę na nią (telewizję publiczną - przyp. red.) z ogromnym smutkiem, bo wiem, że to, co było, już nie wróci. Można ładować w tę instytucję ogromne pieniądze i nie osiągnie się zadowalającego efektu. Inne stacje przejęły środek ciężkości. Telewizja Polska stała się jedną z wielu, i to w dodatku nie wiodących. Programy wyglądają jakoś tak amatorsko - powiedziała.