W 6. edycji "Sanatorium miłości" emocji nie brakowało. Panie walczyły o serca i względy kuracjuszy. Podobnie było z panami. Wśród uczestników nawiązała się jedna dosyć bliska relacja. Chodzi o Janinę i Tadeusza.

Tadeusz z "Sanatorium miłości" ujawnia kulisy relacji z Janiną

W ostatnim odcinku można było zobaczyć, jak kuracjusz wręcza swojej wybrance bukiet kwiatów, zaprasza ją do siebie i wspomina o tym, że trzeba będzie się zastanowić nad tym, jak będzie wyglądało ich wspólne życie.

Reklama

Teraz mówi, że to kobieta zbyt szybko chce wejść w trwały związek a on nie jest na to zdecydowany.

Janinka jest miłą osobą, wspaniałą i inteligentną kobietą. Porozmawialiśmy sobie na wiele tematów, które nas interesowały, jednak ten miesiąc, który spędziliśmy razem, to trochę za mało, by się dobrze poznać. Człowiek jest już w takim wieku, że boi się podejmować pochopne decyzje. A Janina jest trochę niecierpliwa, fabularyzuje naszą przygodę w "Sanatorium" i chciałaby jak najszybciej wejść w trwały związek. Ja nie jestem na to zdecydowany. Szanuję ją, chcę mieć z nią dobry kontakt, ale nie będziemy razem - mówi w rozmowie z Plejadą.

Kiedy Tadeusz nabrał wątpliwości co do związku z Janiną?

Zapytany, czy widzieli się od momentu zakończenia programu, zaprzecza. Stwierdza w rozmowie, że Janina raczej nie odnalazłaby się u niego na wsi.

Nie wiem, czy udałoby jej się odnaleźć - ja jej u siebie nie widzę. Mam dwa psy i dwa koty, działkę prawie 20 arów, którą trzeba kosić, i sporo pracy. Chciałbym, by moja przyszła partnerka pomagała mi w prowadzeniu domu. Mam na głowie remont, potrzebuję realnej pomocy fizycznej, a Janinka lubi inne życie. Pozostaniemy więc tylko przyjaciółmi. Nie wyobrażam sobie z nią stałego związku - mówi stanowczo.

Czy Tadeusz proponował Janinie wspólne zamieszkanie?

Reklama

Zaprzecza też planom wspólnego zamieszkania.

Nigdy nie wspominałem nic na ten temat - mówi.Dodaje, że takiej rozmowy nigdy między nimi nie było. Wszystko sobie wymyśliła - kwituje.

W dalszej części rozmowy jeszcze raz podkreślił, że nie przypomina sobie, by cokolwiek Janinie obiecywał. Dodał, że ona także nie okazywała mu miłości. Dodał, że był też moment, gdy nabrał wątpliwości, co do tej relacji. Mówi wprost, że "Janina okazała się materialistką".

Nabrałem wątpliwości, gdy zaczęła pytać o wysokość mojej emerytury, mój dom i jego wartość.Podczas krótkich wywiadów powiedziałem wprost, że mam wahania względem niej, bo nie wiem, czy jest zainteresowana moją osobą, czy może moją emeryturą - mówi w rozmowie.

Podkreśla jednak, że pozostaje z kobietą w przyjaznych stosunkach. Rozmawiają ze sobą bez sprzeczek i kłótni.