Joanna Koroniewska w 2000 roku dostała rolę, która zapewniła jej sławę. Aktorka wcieliła się w Małgosię Mostowiak w bijącym rekordy popularności serialu "M jak miłość". Najmłodszą z córek Lucjana i Barbary grała przez 13 lat; to było ponad 1000 odcinków. Przez ten czas jej bohaterka z krnąbrnej i kochliwej dziewczyny przeistoczyła się w dojrzałą żonę i mamę.
Kiedy aktorka postanowiła odejść z serialu, twórcy zostawili jej otwartą furtkę. Grana przez nią Małgosia wyjechała za granicę, ale wciąż żyje i ma się dobrze. Gdyby gwiazda tylko chciała, mogłaby bez problemu wrócić na plan. O takim obrocie spraw wciąż marzy wielu fanów "M jak miłość". Czy aktorka planuje powrót?
Czas powrotów do serialowej Grabiny?
Niedawno do serialowej Grabiny z Australii powróciła postać Natalki Mostowiak. Nie wcieliła się jednak w nią Marcjanna Lelek, ale inna aktorka. "Nowa twarz, ale postać znana. Od dzisiejszego odcinka w rolę Natalii Mostowiak wcieli się Dominika Suchecka" - tak napisano na profilu serialu na Facebooku. Czy podobny los czeka Małgorzatę Mostowiak? Ostatnio głos w tej sprawie zabrała sama Joanna Koroniewska. Zapytana przez jednego z fanów, co sądzi na ten temat, odpowiedziała bardzo emocjonalnie.
Joanna Koroniewska emocjonalnie o powrocie do "M jak miłość"
„Nic a nic mnie to nie obchodzi. I myślę, że nikt nie będzie mnie pytał o pozwolenie. Mało tego, tak długo wykorzystywano moje nazwisko do insynuacji na ten temat, że to już wszystkim się znudziło, nawet fanom serialu. Temat zamknięty dla mnie od dawna” - podsumowała na Instagramie. Na powrót Joanny Koroniewskiej do „M jak miłość” nie ma więc co liczyć. A co z postacią Małgosi Mostowiak? Wszystko zależy od scenarzystów.